Fani komedii nie pójdą dziś wcześnie spać. Ten film to prawdziwa KLASYKA gatunku
"Gliniarz z Beverly Hills" to film, którego nikomu nie trzeba przedstawiać. Niezapomniana, pierwsza część historii o Axelu Foleyu, w którego wcielił się Eddie Murphy, to prawdziwa perełka dla wszystkich fanów lekkich i przyjemnych produkcji. Przepełniona humorem i zabawnymi dialogami produkcja, to coś idealnego na środowy, grudniowy wieczór!
"Gliniarz z Beverly Hills" to kultowa komedia sensacyjna, która opiera się na klasycznym motywie zderzenia dwóch światów. Axel Foley, wygadany i niesubordynowany policjant z surowego Detroit, wyrusza do słonecznej Kalifornii, by na własną rękę rozwiązać zagadkę morderstwa swojego przyjaciela. Trafiając do luksusowego i snobistycznego Beverly Hills, Axel staje się "rybą wyjętą z wody". Jego luźny styl bycia i niekonwencjonalne metody śledcze kontrastują ze sztywnymi procedurami miejscowej policji, co prowadzi do serii zabawnych, ale i napiętych sytuacji. Tę świetną komedię pokaże dziś TVN.
Czy powstanie film o Katarzynie Nosowskiej? Artystka nie pozostawiła wątpliwości
"Gliniarz z Beverly Hills" już dziś w polskiej telewizji
Głównym celem Axela staje się Victor Maitland, wpływowy i zamożny biznesmen, którego fasada legalnych interesów skrywa mroczne tajemnice. Foley, mimo że jest traktowany jak intruz i nieustannie monitorowany przez miejscowych funkcjonariuszy na polecenie sceptycznego porucznika Bogomila, nie daje za wygraną. Jego upór i spryt sprawiają, że początkowa niechęć lokalnych stróżów prawa przeradza się w nieoczekiwany sojusz. Ostatecznie to właśnie ci, którzy mieli go powstrzymać, pomagają mu w finałowej konfrontacji z bezwzględnym przestępcą.
Emisja "Gliniarza z Beverly Hills" zaplanowana jest na środę, 3 grudnia. Filmu z Eddiem Murphym w roli głównej rozpocznie się punktualnie o 21:50 w TVN.
"Gliniarz z Beverly Hills" doczekał się kilku części
Sukces filmu "Gliniarz z Beverly Hills" jest nierozerwalnie związany z fenomenalną kreacją Eddiego Murphy’ego, dla którego rola ta stała się przepustką do grona największych gwiazd Hollywood. Nic więc dziwnego, że producenci zdecydowali się kontynuować przygody Axela Foleya. W kolejnej dekadzie powstały dwie następne części "Gliniarza...", a w 2024 roku, czyli dokładnie po 40 latach od premierowego seansu, widzowie mogli obejrzeć czwarty film z Eddiem Murphym w roli głównej.