Jeff Bridges POKONAŁ raka. Jego motywacją był ślub córki
Jeff Bridges to niekwestionowana legenda Hollywood. W ostatnich latach aktor musiał jednak nieco wyhamować. Wszystko za sprawą wykrycia u niego nowotworu w 2020 roku. Diagnoza postawiła go przed ogromnym wyzwaniem, ale gwiazdor "Big Lebowskiego" nie poddał się, tocząc niesamowitą walkę o zdrowie. W czwartek, 4 grudnia obchodzi 76. urodziny, ciesząc się świetnym samopoczuciem.
Jeffa Bridgesa nikomu nie trzeba przedstawiać. Aktor ma na koncie kilkadziesiąt ról, z czego wiele z nich okazało się prawdziwymi perełkami. W jego dorobku są takie produkcje, jak "Big Lebowski", "Prawdziwe męstwo", "Szalone serce" czy "R.I.P.D. Agenci z zaświatów". W ostatnich latach, już po zdiagnozowaniu choroby i leczeniu występował w serialu "The Old Man".
Czy powstanie film o Katarzynie Nosowskiej? Artystka nie pozostawiła wątpliwości
Jeff Bridges pokonał nowotwór
Życie zapracowanego Jeffa Bridgesa całkowicie zmieniło się w 2020 roku. To właśnie wtedy u aktora zdiagnozowano chłoniaka nieziarniczego – groźną formę nowotworu układu limfatycznego. Lekarze odkryli ogromny guz w jego żołądku (miał 23 na 30 cm), co zmusiło go do podjęcia intensywnej chemioterapii. Gdyby tego było mało, Bridges podczas walki z chorobą natrafił na dodatkowy problem - złapał COVID-19, który dodatkowo obniżył jego odporność i nie pomagał w walce z rakiem.
Podczas choroby miałem momenty, w których myślałem, że mogę nie wrócić na plan "The Old Man". Myślałem, że mogę po prostu umrzeć - mówił dla magazynu "People".
Mimo problemów był pod stałą opieką lekarzy, którzy zaczęli zauważać poprawę. Guz Jeffa Brigdesa zaczął się zmniejszać i wróciły mu siły. Poczuł się na tyle dobrze, że wrócił do pracy i zagrał w dwóch sezonach wspomnianego serialu "The Old Man".
Onkolog mówi mi: 'Wyglądasz dobrze, Jeff', i rzeczywiście czuję, że wszystko idzie w dobrym kierunku - wyznał w jednym z wywiadów na przełomie 2021 i 2022 roku.
Zobacz też: Jaclyn Smith była gwiazdą serialu "Aniołki Charliego". Dziś ma 80 lat i dalej ZACHWYCA urodą
Jeff Bridges miał motywację do pokonania nowotworu
Jednym z największych celów, które motywowały Jeffa Bridgesa w walce z chorobą był ślub córki. Aktor chciał bowiem poprowadzić swoją pociechę Hayley do ołtarza. Spełnił to marzenie dwa lata po poznaniu diagnozy. Ceremonia odbyła się w lipcu 2022 roku w Santa Ynez. Bridges nie tylko towarzyszył córce, ale także zatańczył z nią na weselu, choć wyznał, że zmuszony był korzystać tego dnia z tlenu. To pokazuje, że determinacja i wsparcie bliskich mogą pomóc w przezwyciężeniu nawet najtrudniejszych sytuacji.