Kaja ze "ŚOPW" szczerze o rozstaniu z Krystianem. Zdradziła, czy ma nowego partnera
Kaja i Krystian ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" próbowali ułożyć wspólne życie jako małżeństwo, ale ostatecznie ich drogi się rozeszły. Uczestniczka ostatniej edycji kontrowersyjnego show zdradziła, jak układają się jej relacje z Krystianem i czy na jej drodze pojawiła się miłość.
Ostatnia odsłona "Ślubu od pierwszego wejrzenia" uznawana jest za jedną z najbardziej kontrowersyjnych odsłon i tak już głośnego show. Wielu widzów nie oszczędzało produkcji w komentarzach, mocno dostało się ekspertkom oraz uczestnikom. Jedną z par, która zdecydowała się na rozwód, są Kaja i Krystian. W rozmowie z dziennikarką TVN uczestniczka opowiedziała o tym, jak obecnie układa się jej życie.
Julia Kamińska otworzyła się nt. nowego związku. Kim jest jej wybranek i co ze ślubem?
Kaja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o konflikcie z Krystianem
Małżeństwo Kai i Krystiana na początku zapowiadało się dobrze, ale z czasem pojawiły się sprzeczki, a wielu widzów krytykowało zachowanie uczestnika "ŚOPW". W rozmowie z TVN Kaja przyznała, że po zakończeniu programu oboje mieli okazję chłodnym okiem ocenić swoją relację.
Tak, mieliśmy taką okazję, żeby już bez kamer przegadać między sobą to, co się wydarzyło i to, co się stało. I gdzieś też tutaj, po tej rozmowie, zupełnie inaczej Krystian spojrzał na tę całą sytuację. Powiedział też trochę, że bez sensu się tak zdenerwował - poinformowała Kaja.
Wyznała także, że rozstali się w pokoju, ale żadne z nich nie miało myśli o ewentualnym daniu sobie drugiej szansy. Czy Kai udało się odnaleźć miłość poza kamerami?
ZOBACZ TAKŻE: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Poznaliśmy wyniki oglądalności. Wiemy, czy SKANDALE się opłaciły
Kaja ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" nie narzeka na brak adoratorów
"Ślub od pierwszego wejrzenia" przyniósł Kai popularność. Była uczestniczka show nie ukrywała, że dostaje wiadomości od zainteresowanych nią mężczyzn. Póki co jednak nie poznała nikogo, z kim chciałaby budować związek.
Mam nadzieję, że może dzięki temu programowi też pojawi się ktoś, kto po prostu stwierdzi, że chciałby się ze mną może spotkać. Mam kilka takich osób, które do mnie piszą, ale raczej to są takie relacje koleżeńskie - wyznała.
Kaja cieszy się jednak z sympatycznych wiadomości, które otrzymuje i ma nadzieję, że być może wśród jej fanów znajdzie się potencjalny partner.