Koszmar w "Kuchennych rewolucjach". Serwowali nieświeże mięso, internauci załamują ręce
Magda Gessler w nowym odcinku "Kuchennych rewolucji" po raz kolejny trafiła do miejsca, które bardziej przypominało koszmar sanitarny niż restaurację. W jednym z warszawskich barów na stoły trafiało mięso sprzed trzech dni, a muchy krążyły po kuchni, jakby były u siebie.
W siódmym odcinku nowego sezonu "Kuchennych rewolucji" Magda Gessler odwiedziła warszawską Saską Kępę, gdzie działał Bar Alpejski – lokal z długą historią, ale i ogromnymi problemami. Choć nazwa obiecywała klimat rodem z alpejskiego kurortu, rzeczywistość okazała się zupełnie inna.
Magda Gessler miażdży nadmorskie restauracje. Co myśli o rybach nad polskim morzem. "Jeśli ktoś lubi ryby twarde jak wibratory"
Trzydniowe mięso na talerzu w "Kuchennych Rewolucjach"
Podawane w barze odwiedzonym przez Magdę Gessler dania były dalekie od ideału. Już na wstępie, na etapie gotowania, pojawiły się problemy. Choć ziemniaki były rozgotowane, i tak zostały zaserwowane. Rosół był rozcieńczony, a niektóre z półproduktów nie grzeszyły świeżością i zostały wyciągnięte prosto z zamrażarki.
Jak za dużo zrobione, żeby się nie zepsuło… Jak nie ma ludzi, to szkoda wywalać, prawda? – mówiła mama właściciela.
W przypadku innego dania okazało się, że do jego ugotowania zostało wykorzystane mięso, które miało trzy dni.
Trzy dni temu było robione. To świeże – dodała kucharka.
Inne zdanie miała reszta pracujących w lokalu kucharzy. Jeden z nich nie bał się przyznać, że mięso faktycznie nie było w najlepszej kondycji.
Oni uważają, że tutaj naleśnik jest problemem, kiedy tutaj mięso stało, przy którym muchy się kręciły. Jest tutaj upał trzydziestoparostopniowy, a ona mięso będzie mieliła i ja nie wiem, na co to pójdzie.
Internauci bez litości. Współczuli Magdzie Gessler
Internauci nie szczędzili krytyki. Według nich nie tylko mięso było problemem, bo cała restauracja była zaniedbana i brudna.
"Taki syf, myślałem, że Magda Gessler puści pawia", "Polecam ten odcinek wszystkim, którzy psioczą na panią Magdę", "Nie dziwię się, że kobieta rzuca talerzami w tym programie", "Świeże mięso, trzy dni temu robione...", "Nie wierzę, jak można tak robić?", "Jestem w szoku", "Obraz nędzy i rozpaczy" – pisali.