Miłosz Kłeczek uderza w Macieja Orłosia. Fani bronią go jak lwy: "Zamilcz i ODEJDŹ w zapomnienie"
Już 4 stycznia na antenę TVP1 wróci Teleexpress. W roli prowadzących zobaczymy Macieja Orłosia i Aleksandrę Kostrzewską. Wieści te są szeroko komentowane w mediach społecznościowych.
04.01.2024 12:13
Teleexpress znowu zagości na antenie TVP1. Dziś o godzinie 17 program informacyjny poprowadzą dziennikarze, którzy już kiedyś pracowali w TVP. Emocje po rewolucji w telewizji publicznej najwyraźniej jeszcze nie opadły. Widać to pod postem Macieja Orłosia na platformie X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teleexpress wraca na antenę TVP1
Przypomnijmy, że Maciej Orłoś prowadził Teleexpress od 1991 r. do 2016 roku.
Teraz wrócił do TVP po 8 latach rozłąki. Zarówno Orłoś, jak i Kostrzewska wzbudzili masę emocji z powodu ponownego przejęcia roli prowadzących serwis informacyjny. Dziennikarz postanowił pochwalić się zdjęciem ze studia Teleexpressu. Skomentował je m.in. Miłosz Kłeczek, kontrowersyjny były pracownik TVP.
Miłosz Kłeczek uderza w Macieja Orłosia
W studiu przy ul. Woronicza (budynek TAI przy placu Powstańców Warszawy jest okupowany przez pracowników PiS-owskiej TVP) trwają próby kamerowe. To tam powstaje także serwis informacyjny 19.30. Maciej Orłoś opublikował na platformie X zdjęcie ze studia. Internauci nie kryli zadowolenia i pisali, że to "właściwy człowiek na właściwym miejscu".
Fotografię skomentowali też byli pracownicy TVP: Samuel Pereira i Miłosz Kłeczek.
Podłoga ma wiele rys i skaz. Pasuje do prowadzącego - napisał Kłeczek pod wpisem Orłosia.
Internauci nie przeszli wobec tych słów obojętnie i piszą, żeby Miłosz przestał wyć, zamilknął i odszedł w zapomnienie.
Kłeczek moralizator - czytamy.
[Podłoga pasuje] Bardziej do ran, jakie odniosła TVP za rządów PiS i [to] symbol, w jakim stanie zostawiliście TVP po ośmiu latach rządzenia… - dodał ktoś inny.
Podłogę odziedziczył po ośmiu latach poprzedniej ekipy. Dobrze, że chociaż szambo sprzątnęli - czytamy dalej.
Sam Pereira także dołączył do grona komentujących.
A dlaczego robicie z innego studia? To niegospodarność. Kto się pod taką decyzją podpisał? Niewpuszczanie ludzi do pracy na Placu i łamanie praw pracowniczych setkom ludzi też będzie rozliczone - zapowiedział.
Co Wy na to?