"Must be the Music" wraca na antenę? W tle sławne nazwiska w jury i rekordowe stawki

W jury "Must be the Music" zasiadały zawsze Kora i Elżbieta Zapendowska, a towarzyszył im Adam Sztaba. Czwarty juror zmieniał się w zależności od edycji. Niestety, nieodżałowanej Kory nie ma już wśród nas. Elżbieta Zapendowska stwierdziła, że ze względu na wzrok nie nadaje się już do pracy w telewizji. Kto zatem zasiądzie za stołem jurorskim?

Po kilku latach nieobecności na antenie, program miałby powrócić w nieco odświeżonej wersji. Przede wszystkim zmianie miałby ulec skład jury. Przynajmniej dwie nowe osoby mogą zająć wolne krzesła jurorów.

Niedawno mówiło się o tym, że Justyna Steczkowska ma ochotę przeskoczyć z TVP i "The Voice of Poland" do Polsatu, by oceniać występy uczestników reaktywowanego "Must be the Music".

Justyna osobiście negocjuje swój udział w "Must be the Music", o czym doskonale wiedzą osoby z jej otoczenia i bardzo jej kibicują. Świetnie odnalazła się w jury "The Voice", ale teraz chciałaby spróbować czegoś nowego. Jako jurorka powracającego hitu zaczęłaby świętować 30-lecie swojej kariery. To byłoby niezłe ukoronowanie trzech dekad - wyznał informator Świata Gwiazd.

CZYTAJ TAKŻE: Sykut-Jeżyna czaiła się na posadę Janachowskiej. Całkiem wyleci z Polsatu? "Wypaliła się, ograła"

Okazuje się, że na liście nazwisk osób, które mogą dostać angaż w programie, znalazła się między innymi... Sanah.

Głównym celem producentów jest Sanah. To byłby jej pierwszy udział w takim programie, więc jest nową twarzą. Jednocześnie ma swoich fanów, a jej koncerty biją rekordy popularności, dlatego idealnie pasowałaby do odświeżonej formuły programu. Były już pierwsze rozmowy z wokalistką i teraz wszystko zależy od niej. Sanah ma wiele własnych projektów i nie wiadomo, czy znajdzie czas - zdradziło źródło portalu ShowNews.

Elżbietę Zapendowską miałaby ponoć zastąpić Agnieszka Hekiert.

Obecnie jest trenerką wokalną w programie "Twoja twarz brzmi znajomo". Ma nie tylko ekspercką wiedzę, ale także obycie przed kamerą - wyznał informator.

Okazuje się, że kwestią decydującą o tym, czy Sanah weźmie udział w programie, mogą być pieniądze. Polsat ma w tym wypadku sięgnąć naprawdę głęboko do kieszeni i nie żałować pieniędzy na to, by skusić młodą gwiazdę, która bije rekordy popularności. A nie może być to łatwe, gdy Sanah zarabia więcej niż Maryla Rodowicz. Stawki mają być wyższe niż w przypadku "Tańca z gwiazdami".

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!