Natalia Szroeder w odważnym, koronkowym komplecie. Sporo odsłoniła
Natalia Szroeder skradła całą uwagę na wtorkowej konferencji "Must Be The Music". Jurorka show i była partnerka rapera Quebonafide, w odważnej, ognisto-czerwonej kreacji, emanowała wręcz pewnością siebie. Hot or not?
Natalia Szroeder wiosną 2025 roku dołączyła do składu jurorskiego reaktywowanego programu "Must Be The Music" w Polsacie. Zasiadła obok Dawida Kwiatkowskiego, Sebastiana Karpiela-Bułecki i Miuosha, z którymi ocenia uczestników walczących o zrobienie kariery muzycznej. Zobaczymy ją też w nowej edycji show, która już w przygotowaniu – jesienią odbyły się castingi do programu, a emisja planowana jest na wiosnę 2026. 25 listopada odbyła się natomiast konferencja prasowa "MBTM", na której pojawiły się gwiazdy związane z programem.
Natalia Szroeder o MBTM. Czy zobaczymy ją w kolejnej edycji? "Na moje miejsce znalazłoby się..."
Natalia Szroeder w czerwieni na konferencji "Must Be The Music"
Na konferencji była też Natalia Szroeder, która zapozowała na ściance w odważnej, sporo odsłaniającej kreacji. To nie była stylizacja na grzeczne "dzień dobry" – wokalistka postawiła na ognistą czerwień, skradającą wszystkie spojrzenia.
Koronkowy komplet, złożony z prześwitującej bluzki i spódnicy z wysokim rozcięciem, odsłaniał czerwony stanik i figi, tworząc look balansujący między zmysłowością a sceniczną odwagą. Całość dopełniły czerwone sandały na obcasie.
CZYTAJ TAKŻE: Quebonafide miał upokorzyć Natalię Szroeder. Fani piosenkarki są wściekli: "ZOSTAW ją w spokoju"
Natalia Szroeder — od "Szansy na sukces" do jurorki "Must Be The Music"
Zanim Natalia Szroeder stała się jedną z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek młodego pokolenia, sama marzyła o scenie i mikrofonie. Jej muzyczna droga zaczęła się w 2011 roku, gdy jako nastolatka wystąpiła w kultowym programie "Szansa na sukces", śpiewając utwór Maryli Rodowicz "Cicha woda". To był moment, który otworzył jej drzwi do świata muzyki.
Dziś, jako jurorka w "Must Be The Music", Szroeder wie, co czuje młody artysta stający przed kamerami i oceną.
To jest okrutnie trudne zadanie. Wiem, co to znaczy być po drugiej stronie, wiem, jak bardzo można się spiąć, zestresować, jak bardzo można się zablokować. Staram się być wyrozumiała, ale też uczciwa wobec siebie i widzów — opowiadała w rozmowie z naszą redakcją.