Nie zamierza schodzić ze sceny. DJ Vika żąda końca kultu młodości
DJ Vika skończyła już 85 lat, ale nie zamierza schodzić ze sceny. Jej kalendarz na ten rok jest zapełniony, a ona sama stwierdza, że będzie grać, póki nie będzie wymagała wnoszenia na scenę. Przebojowa kobieta walczy z wszechobecnym kultem młodości. Jak jej idzie?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Skrzynecka została okradziona. Ktoś bezprawnie posłużył się jej wizerunkiem!
DJ Vika to najstarsza polska didżejka. W latach 90. XX wieku, już na emeryturze, założyła kabaret "Ferajna" w Klubie Seniora. "I już wiedziałam, że nie będę seniorem, który siedzi, ale tym, który działa i tworzy" - powiedziała w wywiadzie dla "Eks Magazynu".
DJ Vika walczy z wszechobecnym kultem młodości
W rozmowie z "Dzień dobry TVN" Wirginia Szmyt wyznała, że ma dość tego, że za piękne i wartościowe uważa się tylko to, co jest młode. Starsze osoby są spychane na margines, także te pracujące w mediach. Dorota Wellman przekazała gościom, że ona już łapie się na wskazany przez didżejkę wiek 50+.
Trzeba pamiętać o korzeniach, bo jaki korzeń, takie całe drzewo - powiedziała na antenie TVN.
Swoją pracą DJ Vika łamie wiele schematów. Przez lata pracowała jako wychowawca i dyrektor ośrodka dla młodzieży. Na emeryturze chciała wreszcie żyć poza budynkiem z kratami i oddychać pełną piersią.
Ja się zbuntowałam bardzo dawno przeciwko temu, że nie ma w życiu publicznym starości - takiego człowieka starszego, który może pokazać, że życie nie kończy się wyłącznie na początku emerytury - wyznała.
Wirginia nie zamierza szybko schodzić ze sceny. Wystąpiła nawet przed seniorami w Skolimowie, by pokazać im, że życie nie kończy się w momencie przejścia na emeryturę. Szmyt pokazuje, że dojrzałość nie musi równać się samotności w czterech ścianach.
DJ Vika chce pracować na scenie
DJ Vika wyznała, że ma świadomość, że swoim zachowaniem łamie wiele stereotypów.
Przeciwstawiam się wielu schematom. Teraz panuje u nas taki trend, że piękno jest tylko w młodości. Wszędzie musi epatować młodość, bez względu na to, czy ona jest naturalna, czy ona jest nawet podrabiana, żeby tylko pięknie wyglądać. To stawianie pewnych wartości tylko na zewnętrzny widok.
Gwiazda dyskotek powiedziała, że ma dość komentarzy o tym, że powinna wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Zupełnie nie przejmuje się opinią obcych ludzi, na przykład internautów.
Ja wiem, kiedy powinnam zejść. Kiedy będę widziała, że nie mogę wejść, tylko mnie wnoszą, to zejdę!
Lubicie DJ Vikę?
