Pavlović bez taryfy ulgowej dla Kaczorowskiej i Rogacewicza. Teraz tłumaczy: "Marcin NIE WYRABIAŁ"
"Taniec z gwiazdami". Iwona Pavlović nie szczędziła słów krytyki pod adresem Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Jej ocena wzbudziła spore emocje. Teraz podzieliła się swoimi argumentami.
Ostatni odcinek "Tańca z gwiazdami" wzbudził ogromne emocje. Nie tylko ze względu na niespodziewaną reakcję Ewy Minge po odpadnięciu z programu, ale także z uwagi na oceny jurorów. Część publiczności nie była zadowolona z tego, jak Iwona Pavlović oceniła Agnieszkę Kaczorowską i Marcina Rogacewicza.
Agnieszka Kaczorowska o pierwszym spotkaniu z Rogacewiczem. "Mam relację z tym ciałem"
Iwona Pavlović krytycznie o występie Kaczorowskiej i Rogacewicza
Pavlović wprost podkreśliła, że występ pary numer 7 był dla niej zbyt przerysowany:
Dla mnie to było jak dzbanek do góry nogami (...). Za dużo trochę. Paso doble kojarzy mi się z siłą i dumą.
Zwróciła uwagę, że wyraz twarzy Marcina Rogacewicza był zbyt mocny, a całość sprawiała wrażenie przerostu formy nad treścią. Mimo krytycznych uwag Pavlović, para otrzymała jednak od jurorów 34 punkty, co pozwoliło przejść jej do kolejnego odcinka.
Iwona Pavlović argumentuje swoją opinię o tańcu Kaczorowskiej i Rogacewicza
Jurorka w rozmowie z Pomponikiem jurorka podała kolejne argumenty przemawiające za jej decyzję. Wyjaśniła, że szybka praca rąk i bogata choreografia wymagały dużego warsztatu. Zasugerowała, że Rogacewicz nie jest profesjonalnym tancerzem i może mieć trudność z pewnymi układami.
Ta choreografia była taka na bogato. Widziałam, że Marcin czasami się wręcz nie wyrabiał z tą szybką pracą rąk. Żeby taką choreografię tańczyć, trzeba mieć dobry warsztat. Ja nie mówię, że Marcin ma zły, ale jednak nie jest profesjonalnym tancerzem. Wydaje mi się, że "oczko" za trudne to było dla niego. Bardziej mi chodziło o to, że strasznie to wszystko poszło w górę, w ręce, w twarz, a nogi były słabsze. Ja wolę odwrotnie - stwierdziła Pavlović.