Pierwsza taka sytuacja w "Ślubie od pierwszego wejrzenia". Niezręczny moment w show
Wszystkie ceremonie w "Ślubie od pierwszego wejrzenia" już za nami - przed ołtarzem stanęli Kasia i Maciej W., Kaja i Krystian oraz Maciek K. i Karolina. Podczas jednego ze ślubów doszło jednak do niespodziewanej sytuacji związanej z dokumentami. Widzowie wydali zaś werdykt i narzekali na przerwy reklamowe i… niezapięcie pasów w samochodzie przez uczestników.
Nowa edycja programu "Ślub od pierwszego wejrzenia" miała być pełna emocji i zaskakujących zwrotów akcji. Niestety, po emisji kolejnego odcinka w komentarzach pojawił się jeden, najczęściej powtarzany zarzut: nudny i przewidywalny przebieg wydarzeń. Sytuację uratowały nieco ekspresowe uroczystości.
Roxie Węgiel o świętowaniu pierwszej rocznicy ślubu. "Nie mogę się doczekać"
Kasia Zawidzka i Maciej Walkowiak pierwszą parą w "ŚoPW"
W 11. sezonie programu eksperci Julitta Dębska, Zuzanna Butryn i Hanna Kąkol jako pierwszych dopasowali Katarzynę Zawidzką oraz Macieja Walkowiaka. Panna młoda przywitała się z nowym małżonkiem uśmiechem i ciepłym "nie stresuj się". Wkrótce jednak przyznała, że w pierwszym momencie nie do końca czuła chemię
Byłam zawiedziona w pierwszej chwili, niestety. [...] Chciałam wysokiego męża. Przynajmniej głowę wyższego ode mnie. No jestem szczera, tak chciałam. I to było takie, że... no nie posłuchały mnie ekspertki - usłyszeliśmy.
Maciej zareagował zupełnie inaczej.
Jak ja zobaczyłem Kasię po raz pierwszy i ona na mnie spojrzała to... OK. Trafiłem na swojego ziomka. Pierwsza myśl była taka, że to będzie mój człowiek. Że ona działa na tych samych falach co ja - zdradził.
Niestety, ceremonia została przesunięta w czasie. Okazało się, że Kasia… nie miała przy sobie dowodu osobistego.
"To wy dowodów nie wzięłyście na ślub?!" - zareagowała mama Kasi, nie kryjąc zdziwienia zachowaniem córki i jej przyjaciółki.
Świadkowa natychmiast pobiegła w celu poszukiwań dowodu w samochodzie, a Maciej mimo kilkuminutowej obsuwy i stresującej sytuacji podszedł do niej z dużym spokojem i humorem.
"Jak Kasia nie miała dowodu, to był to dla mnie idealny znak w tej całej sytuacji. Było to dla mnie coś swojskiego. Ja też jestem nieogarem i wszystko zostawiam na ostatnią chwilę i nie pamiętam" - wyjaśnił.
CZYTAJ TAKŻE: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie bezlitośnie dogryzają produkcji. "Nie chce się oglądać, DRAMAT"
Fani zawiedzeni! "ŚoPW" nudniejszy niż kiedykolwiek?
Jeszcze przed poznaniem pierwszej pary widzowie zaczęli mocno narzekać na tempo produkcji. Liczyli na szybkie zwroty akcji i konkrety: kto z kim, jak im idzie, czy jest chemia, a zamiast tego otrzymali kolejne odcinki, w których niewiele się dzieje. Znaczną część najnowszego zajęła podróż nowożeńców na miejsce ślubu.
"Może zdążą dojechać, zanim program się nie skończy", "Ja cały na playera obejrzałam w 10 min. Nuda, nuda i nuda", "Z każdą edycją wydaje mi się to coraz bardziej wyreżyserowane", "Oni wezmą te śluby w końcu, czy nie?! Bo znowu ten odcinek taki rozmemłany", "Flaki z olejem", "Pół programu to reklamy", "Ale wolno idzie" - pisali.
Wielu komentatorów podkreśliło, że TVN pokusił się o zbyt szybkie reklamy. Te wystartowały zaledwie kilka minut po rozpoczęciu programu.
"I teraz wszyscy czekamy, oglądając reklamę", "I cyk, przerwa w reklamach na jakiś program o ślubach", "I znowu ten blok reklamowy", "Ledwo się zaczęło, a już reklama", "I ciach, reklama. Można się zdrzemnąć…" - opiniują fani.
Internauci krytykują nieuwagę uczestników "ŚoPW"
Niektórzy widzowie dopatrzyli się niepokojącego szczegółu. Pasażerowie jechali do Ogrodzieńca, nie zapinając pasów bezpieczeństwa. Jak czytamy w komentarzach, mogło się to skończyć wypadkiem.
"Długo jeszcze będziecie promować jazdę bez pasów bezpieczeństwa?", "Jak można dopuścić na wizji promowanie jazdy bez pasów?", "W końcu wypadek będzie. Co to, pasy bolą kogoś czy zgłosić na policję?" - zauważyli.
CZYTAJ TAKŻE: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Uczestnik już naraził się widzom. Prorokują: "ŻADNA mu nie będzie pasowała"