Pocałunek Kaczorowskiej i Rogacewicza był UKARTOWANY? Odnieśli się do plotek
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz ujawnili swój związek przed kamerami w pierwszym odcinku obecnej edycji "Tańca z gwiazdami". Teraz odnieśli się do plotek, czy wszystko ukartowali z Edwardem Miszczakiem. "Produkcja wie o tym wszystkim, co się u nas dzieje" powiedzieli u Wojewódzkiego i Kędzierskiego.
Plotki o relacji między Marcinem Rogacewiczem a Agnieszką Kaczorowską pojawiały się w mediach już od dłuższego czasu. Wzbudzały one zainteresowanie widzów i fanów programu "Taniec z gwiazdami". Podczas pierwszego odcinka show, Rogacewicz pocałował Kaczorowską tuż po zejściu z parkietu, co tylko podsyciło spekulacje na temat ich bliskiej relacji. Wydarzenie to stało się szeroko komentowane w mediach i wśród internautów.
Iwona Pavlović o Kaczorowskiej i Rogacewiczu. "Mnie nie interesuje, czy jest chemia, czy nie ma"
Związek Agnieszki Kaczorowskiej i Marcina Rogacewicza. Produkcja wiedziała?
O ujawnieniu uczucia zakochanych przed kamerami szybko zrobiło się głośno. Pojawiły się też plotki, że to wydarzenie nie było tak spontaniczne, jakby się mogło wydawać i że produkcja wiedziała doskonale, co zrobi Rogacewicz. Agnieszka Kaczorowska i jej ukochany pojawili się u Kuby Wojewódzkiego i w podcaście "Wojewódzki Kędzierski" odnieśli się do tych doniesień. Okazuje się, że sam fakt nieukrywania związku przez parę był warunkiem udziału w "Tańcu z gwiazdami".
Telewizja wiedziała. Produkcja wie o tym wszystkim, co się u nas dzieje i na pewno rozmawiali z nami w kontekście całej edycji i całego programu, czy chcemy się ukrywać, czy chcemy raczej być szczerzy i prawdziwi. Mówiliśmy, że chcemy być sobą, chcemy być po prostu tacy, jacy jesteśmy - powiedziała Agnieszka Kaczorowska.
Marcin Rogacewicz nie brał nawet pod uwagę możliwości udziału w programie i ukrywania się ze swoimi uczuciami.
To byłoby kłamstwo. Myślę, że prawda się zawsze obroni.
CZYTAJ TAKŻE: "Jest trudniej, kiedy masz z tym człowiekiem relację. Z tym ciałem". Szczere wyznanie Kaczorowskiej przed "TZG"
Pocałunek Kaczorowskiej i Rogacewicza. Ukartowali to z Edwardem Miszczakiem?
Marcin Rogacewicz zdradził też, czy pocałunek przed kamerami był spontaniczny, czy wszystko zostało wcześniej ustalone z Edwardem Miszczakiem. Okazuje się, że aktor wiedział doskonale, że patrzą na niego miliony rodaków, jednak zdecydował się pocałować Agnieszkę Kaczorowską i uciąć plotki na temat ich relacji.
Nic mi nie przeleciało przez głowę innego niż to, co się wydarzyło. Ale to, żebyśmy sobie uświadomili. (...) Widziałem tylko tę czerwoną lampkę na kamerze i uświadomiłem sobie, że parę milionów ludzi na to patrzy. To był taki moment, w którym po prostu wydarzyło się to, co się wydarzyło - wyznał.
CZYTAJ TAKŻE: Kaczorowska i Rogacewicz heblowali razem drewno, a potem całowali się na potęgę. Pela zdradził, czy to oglądał
Marcin Rogacewicz marzył o tańcu z Agnieszką Kaczorowską
Aktor opowiedział też o marzeniu zatańczenia ze swoją ukochaną w "Tańcu z gwiazdami".
Miałem takie marzenie, że jeżeli wezmę udział w tym programie, to weźmiemy go razem [z Agnieszką Kaczorowską - przyp. red]. Wiecie, bo ja nie tańczę. Nigdy nie tańczyłem. Nie potrafiłem tańczyć jeszcze trzy tygodnie temu. Uczę się tego wszystkiego od zera - oznajmił Marcin Rogacewicz.
Kuba Wojewódzki nie mógł nie odnieść się wtedy do wesela Rogacewicza.
A pierwszy taniec na ślubie? Kto wykonał za ciebie? - spytał.
Rogacewicz próbował ominąć ten temat.
Nie było pierwszego tańca - powiedział.
Kuba Wojewódzki nie odpuszczał.
A drugi? - drążył.
Marcin nie dał się zbić z tropu.
Drugiego ślubu nie było - odparł.