Rafał Patyra kiedyś zdradzał żonę. Dziś poszedł w katolickim marszu

Wyznanie Rafała Patyry o romansie mogło zakończyć jego małżeństwo. Wiele osób było zaskoczonych, gdy prezenter przyznał się do zdrady żony i narodzin dziecka poza związkiem. Pomimo kryzysu, żona postanowiła pozostać u jego boku. Dzisiaj prezenter pojawił się na Narodowym Marszu Życia.

Rafał Patyra, znany prezenter telewizyjny, który w przeszłości prowadził religijny program "Rodzinny ekspres" w TVP, stał się w ostatnim czasie jedną z bardziej kontrowersyjnych postaci polskiego życia publicznego. Były gwiazdor Telewizji Publicznej, a obecnie dziennikarz TV Republika, otwarcie opowiada o swojej drodze do wiary i nawróceniu, jednocześnie nie kryjąc błędów z przeszłości. Szczególnie głośno zrobiło się o jego romansie z inną kobietą, który omal nie zniszczył jego małżeństwa.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przypomnijmy, że kilka lat temu Patyra ujawnił publicznie, że romans, którego się dopuścił, omal nie zniszczył jego małżeństwa. Zdrada żony i narodziny dziecka z inną kobietą zachwiały fundamentami jego rodziny. Mimo to żona Patyry wybaczyła mu i postanowiła dać mu drugą szansę.

Sam Patyra przyznaje, że w jego nawróceniu i odnalezieniu drogi powrotnej do żony i wartości religijnych ogromną rolę odegrała wiara w Boga. W wywiadach podkreśla, że to ona dała mu siłę do zmierzenia się z konsekwencjami swoich czynów i uratowała jego rodzinę.

CZYTAJ TAKŻE: Rozmodlony Skolim żyje na kocią łapę. Zdradził zaskakujący powód

Narodowy Marsz Życia, który odbył się 14 kwietnia, zgromadził wielu zwolenników obrony życia poczętego. Wydarzenie to było reakcją na dyskusję w Sejmie na temat zmian w prawie aborcyjnym. Wśród uczestników marszu znaleźli się zarówno politycy, jak i dziennikarze, w tym Rafał Patyra, który niedawno przeszedł z TVP do TV Republika. Prezenter na Instagramie pochwalił się zdjęciem.