Nowa śniadaniówka TV Republiki skrajnie podzieliła widzów. Od "ochów i achów" po frustrację
08.04.2024 12:55
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Długo zapowiadana śniadaniówka TV Republiki miała premierę. Punktualnie o 6:05 telewidzów przywitała Anna Popek i Rafał Patyra, którzy poprowadzili pierwszy w historii program "Republika Wstajemy". Oczywiście nie umknął on uwadze internautów, którzy wyrazili swoje opinie. A te mogą zaskakiwać!
Od kiedy w TVP nastały nowe porządki, wielu dziennikarzy kojarzonych z poprzednią władzą musiało pożegnać się ze stacją. Tym samym otworzyła się dla nich furtka w TV Republika. Prace znaleźli tam między innymi Danuta Holecka, Michał Rachoń czy Miłosz Kłeczek. Ostatnio szeregi tej telewizji zasiliła Anna Popek i Rafał Patyra, którzy poprowadzą nowy program śniadaniowy "Republika Wstajemy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anna Popek i Rafał Patyra w TV Republika. Prowadzą śniadaniówkę
Po zwolnieniu z TVP zarówno Anna Popek, jak i Rafał Patyra pozostawali bez pracy. Przypomnijmy, że przez ostatnie lata dziennikarka prowadziła w TVP "Pytanie na śniadanie". Patyra był zarówno dziennikarzem sportowym, jak i prowadził "Teleexpress". Oboje po zwolnieniu mieli problem ze znalezieniem pracy i to udało się dopiero w prawicowej telewizji. Dziennikarz prowadzi tam od początku lutego "Express Republiki", a Popek dopiero dołączyła do stacji. W poniedziałkowy poranek wspólnie przywitali widzów "Republiki Wstajemy". Jak wypadli?
Komentarze po pierwszym odcinku śniadaniówki w TV Republika. Widzowie mocno podzieleni
Pierwszy program "Republiki Wstajemy" był dość głośno komentowany jeszcze przed startem. Nic więc dziwnego, że po premierowym odcinku w sieci zawrzało. Nie powinno dziwić, że internauci skrajnie oceniają śniadaniówkę Republiki. W końcu niemal od początku swojego istnienia cała telewizja Sakiewicza budzi spore kontrowersje. Tym samym jedni chwalą stację za wprowadzenie nowego formatu, a inni krytykują zarówno sam program, jak i prowadzących.
"Never ending story... nieśmiertelna projekcja...", "Dzień dobry, witam w tym historycznym momencie... A dlaczego Popek a nie Ogórek...? Dlaczego Patyra a nie Jakimowicz...?", "TV Republika, Polskie media. Dobrego tygodnia dla prowadzących i widzów", "Całkiem przyjemne początki" - pisali w social mediach fani programu.