"Rolnik szuka żony". Roksana przeszła niebezpieczną operację. Teraz OSTRZEGA inne kobiety

"Rolnik szuka żony". Roksana przeszła niebezpieczną operację. Teraz OSTRZEGA inne kobiety

Rolnik szuka żony. Roksana przeszła niebezpieczną operację (fot. Instagram)
Rolnik szuka żony. Roksana przeszła niebezpieczną operację (fot. Instagram)
Źródło zdjęć: © Instagram
14.09.2023 09:30

Rolnik szuka żony. Roksana przeszła poważną i niebezpieczną operację. Mówi o swoim aktualnym stanie i apeluje do internautek.

Rolnik szuka żony to uwielbiany przez Polaków program TVP, który zadebiutował w maju 2014 roku. Od samego początku prowadzi go Marta Manowska. W każdym sezonie poznajemy grupę rolników/rolniczek. Ich celem jest znalezienie drugiej połówki.

W ósmej edycji reality show szczęścia szukał m.in. Stanisław. Ostatecznie nie zdecydował się na związek, jednak jedną z jego adoratorek była Roksana.

Rolnik szuka żony. Roksana przeszła niebezpieczną operację

Niedoszła wybranka Stanisława ma za sobą pobyt w szpitalu i niebezpieczną operację.

Jest już ok. Bardzo dziękuję za wiadomości, za trzymanie kciuków. Co się właściwie stało? Nabawiłam się przepukliny kresy białej z fragmentem jelita. Było dość niebezpiecznie, ale jest już wszystko ok. Umówiłam się z chirurgiem na konkretny termin, żeby zrobić z tym porządek – zrelacjonowała swoim followersom na InstaStories.

Następnie wystosowała cenny apel do internautek, prosząc je o jedno:

Drogie panie po porodzie naturalnym bądź też cesarskim cięciu — zróbcie coś dla siebie: USG jamy brzusznej. Mój organizm dawał mi sygnały, że jest coś nie tak, i miałam rację.

Roksana w kwietniu bieżącego roku urodziła syna Oliwiera.

Jesteśmy już prawdziwymi rodzicami. Wiele się wydarzyło i każdego dnia byliśmy wystawiani na różne próby. Długi pobyt w szpitalu, łzy bezsilności, jak i radości, ciągła niewiadoma, oczekiwanie na decyzję, 20 minut najdłuższe w moim życiu... Jestem wdzięczna — ujawniła wtedy.

Ojcem malca jest narzeczony influencerki — Kamil.

Źródło artykułu:Telewizja JastrząbPost
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także