Roxie Węgiel o swoim rodzeństwie. Czemu wspierają ją w "Tańcu z Gwiazdami" jedynie na odległość?

Roxie Węgiel brawurowo przechodzi do kolejnych odcinków "Tańca z Gwiazdami". Może liczyć nie tylko na zachwyty jurorów i głosy telewidzów, ale także na swoją rodzinę. Czemu bracia Roxie wspierają ją z domu i nie ma ich na widowni, podczas nagrywania kolejnych odcinków?

Roxie Węgiel jest od początku typowana na jedną z faworytek wyścigu o Kryształową Kulę w obecnej edycji "Tańca z gwiazdami". Mówi się o tym, że zatańczyła najlepszy taniec edycji. Na czyje wsparcie może liczyć podczas treningów i kolejnych odcinków?

Roxie Węgiel nie jest jedynaczką, ma dwóch młodszych braci - Maksymiliana i Tymoteusza. Ma z nimi silną więź, jest z nich dumna i od czasu do czasu pokazuje chłopców z resztą rodziny na swoim Instagramie. Czy bracia wspierają ją, gdy walczy o Kryształową Kulę?

Mój brat, Maks, już był na pierwszym odcinku, prawie został do drugiego, ale musiał wracać do szkoły. Tak więc wspiera mnie od początku, mimo, że nie może być fizycznie, bo jednak mieszka 5 godzin od Warszawy. To nie jest takie łatwe. Tymek, młodszy brat, też musiał wracać do przedszkola.

CZYTAJ TAKŻE: Czy Kaźmierska powinna odejść z "Tańca z gwiazdami"? Roxie Węgiel szczerze komentuje. "To jest żenujące"

Młoda gwiazda stwierdziła, że ma nadzieję, że jeszcze zobaczy braci na widowni, gdy nagrywany będzie kolejny odcinek. Może cała rodzina Roxie Węgiel pojawi się podczas odcinka finałowego, jeśli uda jej się dotrzeć aż tam?

Ja za każdym razem zapraszam i mam nadzieję, że kiedyś jeszcze się uda.

Roxie stwierdziła, że nawet jeśli jej bracia znajdują się z dala od niej, ma z nimi ciągłe kontakt i może liczyć na szczególne wsparcie Maksymiliana.

Najważniejsze jest to, że mam od nich wsparcie. Mako dzwoni do mnie po każdym występie, wysyła mi miłe wiadomości, że świetnie tańczymy. To jest najważniejsze, że mogę na niego liczyć i mieć od niego wsparcie. Bardzo mnie wspiera.

Tacy bracia to skarb.