Teresa Lipowska w dosadnych słowach o młodych artystach. Kogo mogła mieć na myśli?
Teresa Lipowska zabrała głos w sprawie etyki zawodowej. Co myśli o młodych aktorach?
24.09.2023 15:22
Teresa Lipowska to ceniona aktorka, która największą rozpoznawalność zyskała dzięki roli Barbary Mostowiak w uwielbianym przez widzów TVP serialu "M jak miłość". Jej dobytek artystyczny jest imponujący, gwiazda ma ogromne doświadczenie sceniczne i dla wielu jest autorytetem. Okazuje się, że nie wszyscy szanują artystki starszego pokolenia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
86-letnia Teresa Lipowska i jej sposób na doskonałą formę
Aktorka skończyła 86 lat, a mimo to wciąż jest aktywna zawodowo. Na co dzień nie brakuje jej energii, wciąż pojawia się na ważnych wydarzeniach celebryckich. Ostatnio udzieliła wywiadu portalowi "Plejada". Tam zdradziła, jak udaje jej się utrzymać tak doskonałą formę.
Trzeba kochać życie. Bardzo trudno jest to robić, muszą być sprzyjające warunki - zaczęła gwiazda "M jak miłość".
Aktorka zwraca uwagę na to, jak ważne jest dostrzeganie dobrych rzeczy, które nas spotykają w życiu. Mimo wielu trudności, Lipowska nie straciła pogody ducha. Co daje jej największą siłę do działania?
Nigdy nie byłam bardzo ciężko chora. Doświadczyłam typowych traum – śmierci rodziców, męża, krewnych, ale los mnie oszczędził, na przykład nie miałam niepełnosprawnego dziecka. Bardzo kochałam rodzinę i swój zawód. To dawało mi chęć do życia. Zawsze wszystko robiłam na 200 proc. Byłam szalenie energetyczna, co wyssałam z mlekiem matki - wyznała.
Teresa Lipowska o aktorach młodego pokolenia
Aktorka poruszyła także temat etyki zawodowej. Jej zdaniem, podejście aktorów w tej kwestii zmieniło się diametralnie. Wspomniała, że już niewiele osób z młodego pokolenia bierze etykę pod uwagę. Na pierwszy plan wysunęły się zarobki.
Gdy zwracam moim młodszym kolegom uwagę na etykę zawodu, patrzą na mnie i myślą: "wapniaczka" - powiedziała redaktorce "Plejady".
Seniorka wróciła pamięcią do swojej młodości, kiedy zaczynała w zawodzie aktorki. Od tamtej pory wiele się zmieniło.
My okazywaliśmy starszym aktorom szacunek, słuchaliśmy ich uwag i je przyjmowaliśmy. Dziś to się zmieniło. Dziś prawie każdy młody jest mądrzejszy. Przychodzi na plan spóźniony, nie obchodzi go, że inni czekają - podsumowała.
Co o tym myślicie?