"The Traitors. Zdrajcy". Robert przyłapany na kłamstwie! Reszta nie miała litości

"The Traitors". Robert został przyłapany na kłamstwie
"The Traitors". Robert został przyłapany na kłamstwie
Źródło zdjęć: © TVN

21.03.2024 11:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Za nami kolejny odcinek nowego reality show "The Traitors. Zdrajcy". Tym razem okazało się, że to Robert jest kłamcą. Co jeszcze wydarzyło się w 4. odcinku programu? Emocji nie brakowało!

Bez wątpienia "The Traitors" odświeżył ramówkę TVN-u. Uczestnicy show zostali podzieleni na dwie grupy - lojalnych i zdrajców. Najważniejszym zadaniem uczestników jest po prostu jak najdłużej pozostać w programie. Przede wszystkim liczy się tutaj umiejętność ukrywania emocji, kłamstwa czy prowadzenia intryg. Zdrajcy zdobędą nagrodę jeżeli usuną z gry wszystkich lojalnych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Lojalni coraz pewniejsi. Tropią zdrajców

Rozgrywka w "The Traitors. Zdrajcy" rozkręciła się na dobre. Lojalni uczestnicy tropią zdrajców, ci jednak się bronią i każdej nocy mordują niewygodną dla nich osobę. W ten sposób, w ostatnim odcinku pozbyli się popularnej influencerki, Julii Tychoniewicz, która jako jedyna podczas ostatniego okrągłego stołu wyłamała się i nie zagłosowała na osobę, którą wszyscy uważali za zdrajcę. Julia miała rację, Klaudia, która odpadła, była lojalna. I właśnie ten akt odwagi zwrócił uwagę zdrajców, podczas ich nocnego spotkania.

Od samego początku miałem mocne wrażenie, że Julia patrzy podejrzliwie na wszystkich. Ona przyszła tutaj, żeby grać i żeby wygrać. Mogłaby być niebezpieczna. Pokazała, że potrafi się postawić grupie i podążać za swoim własnym przeczuciem – komentuje Alex, jeden ze zdrajców.

Nagły zwrot akcji w 4. odcinku "The Traitors. Zdrajcy."

Niespodziewany zwrot akcji nastąpił też w trakcie kolejnego okrągłego stołu, w wyniku którego odpadła osoba, którą uważano za najbardziej godną zaufania! Oskarżenia w stosunku do Roberta pierwsza wysunęła Olga, która chciała wyjaśnić jedną kwestię.

Robert, gdy powiedziałam Ci o moich wątpliwościach w stosunku do Stanley’a, powiedziałeś, że Ty mu wierzysz, natomiast jeśli ja czuję się zagrożona, powinnam innych namówić, żeby go eliminowali – spytała Olga.

Od razu do rozmowy wtrącił się sam Stanley, który zapytał, dlaczego ten próbuje kogokolwiek namawiać przeciwko niemu. Zdezorientowany Trempski sprzeciwił się i próbował wyjaśnić całą sytuację, niestety nieskutecznie.

To się nie łączy do kupy, ponieważ mi prosto w oczy mówisz, że jesteśmy po tej samej stronie i sobie ufamy, a w drugim zdaniu mówisz do Olgi, żeby namawiała ludzi na mnie. To tak nie działa. Jeżeli wierzysz mi, że nie jestem zdrajcą, nie jest to granie na korzyść grupy, żeby namawiać innych by głosowali na mnie. Zmieniasz narrację – kontynuował Stanley.

To nie był jednak koniec oskarżeń w kierunku Roberta.

Czy rozmawiałeś wczoraj z Julią? – dopytywała Olga. Tak, rozmawiałem wczoraj z Julią – odparł Trempski.
Dlaczego nie powiedziałeś, jak spytałem w bibliotece, kto rozmawiał z Julią, trzy razy pytałem – pociągnął wątek Adam Kossut.

Robert został przyłapany na kłamstwie!

Złapany na kłamstwie Robert nie potrafił odbić tych oskarżeń, co dało do myślenia pozostałym uczestnikom. W dalszej części obrad okrągłego stołu, uwaga skupiła się również na Tadeuszu. Nowy wątek rozpoczęła Joanna: Czy ja dobrze odebrałam naszą rozmowę, że nawet jeśli byłbyś zdrajcą, jesteś w stanie nas wszystkich oszukać i nie miałbyś z tym żadnego problemu.

Zdążyłem tu dać się poznać, jako osoba malownicza i zaczepna, sposób prowadzenia rozmowy nie jest taki jak większości państwa – odparł senior. Ja nie ukrywam, że bym przyjął, gdyby taka sytuacja była, ale znam życie i wiem, że nikt mi tego nie zaproponuje – kontynuował.
Jak mamy ci ufać, skoro mówisz, że jeśli ci zaproponują, to ty przechodzisz. Dla mnie jesteś zagrożeniem – podsumowała Joanna.

Głosy uczestników rozłożyły się prawie po równo na Roberta, Tadeusza i Mikołaja (surfera). Kto finalnie pożegnał się z programem?

W sercu, w budowaniu relacji z wami, jak i zawsze w tej grze, zawsze byłem lojalny – powiedział na koniec Robert, na którego głos oddało finalnie najwięcej osób przy okrągłym stole.

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!

Grupa dla fanów seriali i programów TV
Grupa dla fanów seriali i programów TV© AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także