Tomasz Iwan MIAŁ WYPADEK w "Afryce Express". Przez chwilę było bardzo groźnie
W sobotni wieczór odbędzie się emisja kolejnego odcinka programu "Afryka Express". Wyścig o zwycięstwo trwa w najlepsze i niektórzy zbyt poważnie do niego podeszli. Chodzi o Tomasza Iwana, który tak mocno wkręcił się w rywalizację, że... wpadł pod skuter. Wypadek wyglądał dramatycznie, a jego życiowa partnerka od razu zalała się łzami.
"Afryka Express" to jeden z hitów jesiennej ramówki TVN. Standardowo już gwiazdy wybrały się na inny kontynent, żeby powalczyć w wyścigu z dziennym budżetem jednego dolara. W trwającej edycji biorą udział m.in. Wiktoria Gąsiewska z bratem, Edyta Zając z Michałem Mikołajczakiem czy Tomasz Iwan z ukochaną. To właśnie wokół piłkarza w nadchodzącym, sobotnim odcinku zrobi się spory szum. Przez chwilę będzie bardzo niebezpiecznie.
Dorota Szelągowska o programie "Pogromcy Chaosu" i swoim ADHD. "Jak odkryłam, że to jest to, to się popłakałam z ulgi"
Wypadek Tomasza Iwana. Piłkarz wpadł pod pędzący skuter
Uczestnicy "Afryki Express" w trakcie zadań są skupieni wyłącznie na jak najszybszym dotarciu do mety. Widzowie często obserwują kłótnie w parach, a także prawdziwe łzy. Trzeba przyznać, że emocji w programie nie brakuje ani na moment.
W nadchodzącym odcinku fani będą mogli zobaczyć wypadek Tomasza Iwana. Piłkarz chciał przebiec na drugą stronę jezdni, jednak był tak zaaferowany, że nie rozejrzał się i wpadł pod jadący skuter. Po chwili upadł na jezdnie, a jego partnerka Karolina Woźniak wręcz zamarła. Wszystko nagrała kamera towarzysząca parze. Na ten moment nie wiadomo, jakich obrażeń doznał Iwan. Z relacji jego partnerki wynika jednak, że nie doznał poważnych obrażeń. Szczegóły poznamy już w najbliższą sobotę.
Zobacz też: "Ślub od pierwszego wejrzenia". Maciej i Karolina nadal są RAZEM? Internauci prowadzą śledztwo
Po wypadku partnerka Iwana zalała się łzami. "Wyparłam to wszystko"
Po wypadku Tomasza Iwana Karolina Woźniak zalała się łzami. Partnerka piłkarza bardzo bała się o jego życie, o czym wspomniała w wywiadzie po zakończeniu programu, gdy obejrzała tę sytuację na chłodno. Podkreśliła również, że kompletnie nie pamięta tej sytuacji, ale wie, że bała się o jego życie.
Chyba wyparłam to wszystko. Nie pamiętam dokładnie tej całej sytuacji. Po prostu ja tam biegłam, bo to było raptem parę sekund, jak to się wydarzyło. Miałam milion myśli w tym czasie, łącznie z tym, czy w ogóle żyjesz — wyznała siedząc u boku Tomasza Iwana.