Zając i Mikołajczak wygrali kupę kasy. Nie wezmą ani złotówki
W sobotni wieczór 22 listopada widzowie, którzy z uwagą śledzili program "Afryka Express" dowiedzieli się, kto został zwycięzcą pierwszej edycji, rozgrywającej się w Afryce. To Edyta Zając i Michał Mikołajczak zdobyli pierwsze miejsce i 75 tysięcy złotych nagrody. Okazuje się, że nie wezmą dla siebie nawet złotówki. Zamierzają pomóc jednej z osób, którą poznali w programie.
Program "Afryka Express" jest jednym z popularnych formatów telewizyjnych, który przyciąga uwagę widzów poszukujących emocji i niezwykłych przygód. W najnowszej edycji uczestnicy przemierzali Tanzanię i Kenię, stawiając czoła różnorodnym wyzwaniom. Ostatni odcinek programu zakończył się emocjonującym finałem, w którym Edyta Zając i Michał Mikołajczak zdobyli główne trofeum.
Izabella Krzan o Afryka Express. Jak wypadła i w jakich warunkach mieszkała na planie?
"Afrykę Express" wygrali Edyta Zając i Michał Mikołajczak
Edyta Zając i Michał Mikołajczak zostali zwycięzcami programu "Afryka Express", pozostawiając w tyle inne pary walczące o wygraną. Ich podróż przez Tanzanię i Kenię była pełna niespodzianek i wyzwań, które ostatecznie doprowadziły ich na pierwsze miejsce.
Choć wygrana została okrzyknięta sukcesem, to nie obyło się bez kontrowersji. W mediach społecznościowych pojawiły się zarzuty o nieuczciwe postępowanie pary w trakcie finałowego odcinka, co wywołało dyskusje wśród fanów programu. Krytycy wskazywali, że Zając i Mikołajczak nie przestrzegali wszystkich zasad podczas konkurencji związanych z lokalnymi specjałami.
Po ogłoszeniu wyników internauci byli podzieleni. Część z nich wyraziła niezadowolenie, sugerując, że zwycięstwo nie było uczciwe. Inni natomiast zauważyli, że Edyta i Michał wykazali się determinacją i umiejętnościami, które pozwoliły im odnieść sukces.
Na co Edyta Zając i Michał Mikołajczak przeznaczą nagrodę?
Choć wygrali sporą gotówkę, bo aż 75 tysięcy złotych, para nie zamierza wykorzystać ani złotówki na coś, co sprawiłoby im przyjemność. Okazuje się, że całość wygranej Edyta Zając i Michał Mikołajczak zamierzają przekazać dla Faith, kobiety, która podczas nagrywania programu "Afryka Express" udzieliła im schronienia.
Myślimy, że te pieniądze bardzo się jej przydadzą. Chcemy jej pomóc, chcemy się odwdzięczyć - wyznali zwycięzcy tuż po finale.
Okazuje się, że pieniądze jeszcze nie zostały przekazane Faith, bo procedury z odbiorem nagrody trwają. Zając i Mikołajczak nie zmienili jednak planów.
Jeszcze tych pieniędzy nie widzieliśmy, bo procedura trwa, a dopiero program się skończył. Gdy tylko otrzymamy nagrodę, będziemy myśleć, jak ją najlepiej rozdysponować. Plany się nie zmieniły - powiedzieli Plejadzie.