Zenek Martyniuk wjechał na Roztańczony PGE Narodowy radiowozem. Przebrał się za gliniarza
"Mandacik" podbija Polskę! Nowy hit Zenka Martyniuka i Łobuzów najpierw zawładnął TikTokiem, stając się viralem lata, a teraz zrobił furorę na koncercie Roztańczony PGE Narodowy.. Internauci nie mogli powstrzymać emocji po występie gwiazd disco polo.
Roztańczony PGE Narodowy 2025 odbył się 27 września na warszawskim PGE Narodowym, przyciągając dziesiątki tysięcy fanów muzyki tanecznej. W programie znalazła się scena poświęcona disco polo, na której obok zespołów Boys, Akcent, Piękni i Młodzi, Sławomir & Kajra, Łobuzy i MIG zaprezentowali się także goście specjalni. Jednym z najbardziej wyczekiwanych momentów był występ Zenka Martyniuka, który w duecie z grupą Łobuzy wykonał swój przebój "Mandacik".
Skolim o aferze z Zenkiem Martyniukiem i Danielem.
Zenek Martyniuk został funkcjonariuszem policji na koncercie Roztańczony PGE Narodowy
To nie był po prostu występ — to był cały performans. Zenek Martyniuk wjechał na scenę PGE Narodowego na sygnale w samochodzie policyjnym, eskortowany przez ubrane w lateks policjantki. W ręku trzymał nie tylko mikrofon, ale też lizaka policyjnego. Szybko okazało się, że Zenek to już nie piosenkarz, a disco-polowy funkcjonariusz, podobny do bohaterów "Miami Vice", gotowy wręczyć fankom na stadionie tytułowy mandacik.
Internauci w sieci momentalnie się odpalili.
"Polskie disco polo jest gotowe na Eurowizję", "Ale epicki wjazd Zenka w radiowozie, dla mnie się podoba", "Piosenka sztos", "Gdyby nie disco polo, to nikt by się tam nie bawił, taka prawda", "Kolejna super piosenka i super wykonanie! Panowie z Akcent i Łobuzy!", "Pozamiatali wszystko!" - pisali.
"Mandacik" szybko stał się viralem
Utwór "Mandacik", nagrany przez Łobuzów i Zenona Martyniuka, miał premierę 1 lipca 2025 roku i w błyskawicznym tempie stał się jednym z największych hitów tego lata. Teledysk w kilka dni od premiery wskoczył na pierwsze miejsce karty "Na czasie" na YouTube i zebrał miliony wyświetleń, a internauci chętnie podchwycili numer w mediach społecznościowych. Fragmenty piosenki stały się viralem na TikToku, gdzie użytkownicy masowo wykorzystują refren w nagraniach imprezowych i codziennych relacjach.
Członkowie Łobuzów podkreślają, że ten hit to dla nich prawdziwy przełom.
Myślę, że zarobiliśmy ze trzy lata przedłużenia naszej kariery. I tak wygląda robienie muzyki tak naprawdę. Przede wszystkim zależy nam na tym, żeby następne dziesięć lat grać sobie całe sezoniki — mówili "Faktowi".