Żona Tomasza Jakubiaka nie miała litości w "MasterChefie". Padły słowa o PRZEDSZKOLNYM jedzeniu
Dziesiąty odcinek "MasterChefa" poświęcony będzie Tomaszowi Jakubiakowi. Uczestnicy staną przed zadaniem odtworzenia jednego z jego kultowych dań, a w studiu pojawi się jego żona, Anastazja. Jej oceny będą szczere do bólu.
Dziesiąty odcinek 14. edycji "MasterChefa" będzie jednym z najbardziej emocjonalnych momentów w historii programu. Stawka jest ogromna – miejsce w półfinale i bilet do Andaluzji, gdzie rozegra się finałowa batalia o tytuł najlepszego kucharza, a także nagrodę główną w wysokości 250 tys. zł. Do jurorów dołączy Anastazja Jakubiak, żona Tomasza Jakubiaka.
Michel Moran wspomina Tomka Jakubiaka. Zdradził, co robili wspólnie za kulisami "MasterChefa"!
Specjalny odcinek "MasterChefa". Uczestnicy gotowali ukochane danie Tomka Jakubiaka
Tomasz Jakubiak – kucharz, restaurator i juror "MasterChefa" – zmarł 30 kwietnia 2025 roku po walce z rzadkim nowotworem jelita i dwunastnicy. Wielu pamięta go jako charyzmatycznego, zawsze uśmiechniętego jurora. W dziesiątym odcinku show twórcy przygotowali specjalną, upamiętniającą go konkurencję.
Uczestnicy muszą przygotować kultowe mielone Tomasza Jakubiaka – danie proste, ale wymagające serca i autentycznego smaku. Anastazja Jakubiak oceni, kto najlepiej oddał charakter przepisu i ducha kuchni jej męża. Nie będzie się gryźć przy tym w język.
Mocne słowa Anastazji Jakubiak. Skrytykowała danie uczestnika "Masterchefa"
Fragment programu zacytowała Plejada. Anastazja Jakubiak szczególnie surowo oceniła danie Eryka.
Jak dla mnie zabrakło tutaj wyrazistości. Sam mielony jest mocno poprawny, bardziej podciągnęłabym to pod przedszkolne jedzenie. Myślę, że tu zabrakło pazura. Natomiast bronisz się tą fasolką z bułką tartą – mówiła.
Do krytyki dołączył Przemek Klima, który zwrócił uwagę na brak tłuszczu w mięsie:
To mięso potrzebuje trochę tłuszczu. Brakuje mu tego, żeby był soczysty, żeby aż widać było, jak tłuszcz się wylewa.
Zgodziła się z nimi Magda Gessler, która podkreśliła, że mielone Jakubiaka miało być czymś więcej niż zwykłym kotletem:
To ma być rarytas, to ma być grzech. A to jest twarde. Trzeba było pomyśleć, kim był Tomek, co kochał i co kochamy my.