Anna Popek WRACA do telewizji?! Jej komentarz tylko podsyci plotki

Po utracie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość doszło do sporych przetasowań w Telewizji Polskiej. Zmiany nie ominęły również programów rozrywkowych, w tym kultowego "Pytania na Śniadanie", z którego zwolniono wszystkich prowadzących ze "starej" ekipy. Jedną z takich osób była Anna Popek.

W rozmowie z reporterką Jastrząb Post Karoliną Motylewską Popek wyznała, że bardzo mocno przeżyła utratę posady. "To jest druzgocące uczucie. Ja otarłam się bardzo mocno o depresję. Ten pierwszy okres to była bardzo duża mobilizacja organizmu, wsparta też terapią, żeby normalnie funkcjonować. Już nie mówię o rozrywce czy przyjemnościach" – otworzyła się przed nami.

Portal Plotek.pl podzielił się nowymi doniesieniami dotyczącymi Anny Popek. Redakcja przekazała, że dziennikarka może zasilić szeregi Telewizji Republika. Prawicowa stacja podobno pracuje nad stworzeniem własnego magazynu śniadaniowego, a Popek była "pierwszym wyborem" Tomasza Sakiewicza.

Uważa, że Anna Popek wzmocni swoim doświadczeniem ich ofertę, ale nie tylko ona ma szansę na angaż ze starej ekipy "Pytania na śniadanie" – powiedział informator przywołanego portalu.

ZOBACZ TAKŻE: Błąd Kate ma opłakane skutki. Nowe doniesienia nie uciszą plotek

Bohaterka tych doniesień nie chciała komentować doniesień Plotka. Wszystko przez to, że wciąż obowiązuje ją umowa z Telewizją Polską. Enigmatycznie zakomunikowała: "Jeszcze jestem związana umową z Telewizją Polską do jutra, więc nie mogę nic potwierdzać ani zaprzeczać". Takie słowa tylko podgrzeją plotki.

ZOBACZ TAKŻE: Absurdalna sytuacja w "Pytaniu na Śniadanie". Widzowie nie dowierzali w to, co słyszą