Czy Anna Popek żałuje, że mieszała się w politykę? "Czasem podejmujemy złe decyzje"
Anna Popek wróciła wspomnieniami do pracy w TVP. Opowiedziała nam o tym, jak teraz, z perspektywy czasu, ocenia swoje wybory. Żałuje?
24.02.2024 18:22
Anna Popek ma za sobą trudny okres. Zwolnienie z "Pytania na Śniadanie" przypłaciła zdrowiem psychicznym. Przez pracę w TVP przyszło jej także mierzyć się z hejtem. Czy teraz Anna Popek żałuje, że brała udział w niektórych inicjatywach politycznych np. przy podpisaniu przez Prezydenta ustawy o 13. emeryturze?
Anna Popek o podziale Polaków. Ma dość
Jak Anna Popek czuje się z tym, że polski naród jest podzielony? Jak odbiera fakt, że byli dziennikarze TVP są piętnowani, a osoby pracujące w TVN, wręcz przeciwnie?
Ja jestem smutna z tego powodu, że ludzie tak strasznie się podzielili i przypisują łatki, że wypada być dziennikarzem TVN, a nie wypadało być dziennikarzem telewizji publicznej. Uważam to za niesprawiedliwe i ja osobiście chcę z tym walczyć, bo to jest po prostu nienormalne, żeby tak się ludzie dzielili w jednym kraju i żeby piętnować kogoś za to co robi i jak pracuje. To jest absurdalne i trzeba się stuknąć w głowę, to mnie bardzo wkurza - wyznała prezenterka.
Anna Popek oceniła swoją pracę dla TVP
Anna Popek wierzy, że jej decyzje były słuszne? Spojrzała na swoje wybory z perspektywy czasu. Jak je ocenia?
Co do moich wyborów, to ja się kierowałam zawsze tym, że działam w słusznej sprawie dla dobra ludzi, więc jeżeli takie są moje przekonania i podejmują jakąś inicjatywę, czy biorę udział w czymś, co mi zaproponowano, to już nie żałuję tego - mówiła.
W dalszej części wypowiedzi dziennikarka zasugerowała, że pracując dla TVP nie miała kompletnych danych? Na to wygląda.
Na tamtym etapie swojego życia byłam z takim światopoglądem czy z takimi przekonaniami. Czasem też podejmujemy złe decyzje z powodu tego, że mamy złe informacje czy dane, ale trudno się winić za to i trudno winić świat, więc nie wolno żałować i nie żałujmy tego co zrobiliśmy, chyba że działaliśmy w złej wierze, a ja zwykle wierzę w to, co robię - podsumowała.
Jesteście fanami Anny?