Dagmara nadal szuka partnera. Uciekała z obory, wyławiała zęby z zupy. Widzowie łapią się za głowy?

Dagmara Kaźmierska nie ustaje w wysiłkach, by znaleźć idealnego kandydata na swojego partnera. Nie każda randka będzie jednak tą idealną. Ostatnia na pewno jednak na długo zostanie w jej pamięci.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Patryk, który zgłosił się do programu, prowadzi gospodarstwo na Podlasiu. Niegdyś handlował ryżem i zwiedził kawał świata, teraz woli wieść spokojne życie blisko natury.

Dagmara Kaźmierska przyznała, że podziwia go za to, ale ona nie może żyć w ten sposób. Potrzebuje miasta i pędu. Kiedy potencjalny partner chciał pokazać jej krowy, czmychnęła z obory, tłumacząc się smrodem. Nie to było jednak najgorsze.

Nie dość, że Patryk okłamał ją, że sam upiekł ciasteczka, podczas gdy kupił je w lokalnym sklepiku, to podał celebrytce zupę ogórkową, której ta nie znosi. W dodatku przyjaciel Dagmary, Jacek, kichnął i jego ząb... znalazł się w talerzu Dagmary.

Dagmara ma wiernych fanów, którzy kontaktują się z nią za pomocą mediów społecznościowych. Tym razem także nie zawiedli i chętnie komentowali to, co zobaczyli w programie.

• Ja nie mogę z tym Jackiem ja myślałam że on już był u tego dentysty a tu znowu to samo!
• Biedny facet . Nie wiedział co ma zrobić. Masakra . Najlepiej to z Jackiem bądź.
• Już się doczekać nie mogę następnego odcinka, pierwszy był za----sty!

Śledzicie zmagania Dagmary? Czekacie na kolejny odcinek?