Drzyzga i Skórzyński w jednym ŁÓŻKU. TVN zafundował widzom nietypowe atrakcje

Początek piątkowego wydania "Dzień dobry TVN" mógł zaskoczyć telewidzów. Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński przywitali się z fanami z łóżka. To nie wszystko, bowiem czołówka programu została puszczona dwukrotnie. Czy tak właśnie miał wyglądać początek śniadaniówki? Świetne nawiązanie!

"Dzień dobry TVN" to poranny program TVN-u, który na antenie jest już od blisko 20 lat. Codziennie poruszane są tematy, które mogą zainteresować każdego. Na widzów czekają porady zdrowotne, wydarzenia show biznesowe, kultura, życie gwiazd czy kulinaria i gotowanie w studiu. Swój urok dodają prowadzący, którzy często zaskakują telewidzów. Tak też było w piątkowym programie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak co dzień, prowadzący "Dzień dobry TVN" witają o poranku telewidzów, zachęcając do wspólnego spędzenia czasu z programem. Tym razem Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński byli jednak w zupełnie innej scenografii. Oboje leżeli w łóżku i "budzili się" wraz z początkiem programu. Pierwsza podniosła się dziennikarka, która rozpoczęła słowami "Krzysztof wstawaj, już 7:45". Co ciekawe to nie jedyna nowość, bowiem po kilku minutach program rozpoczął się na nowo. O 7:50 widzowie mogli po raz kolejny zobaczyć czołówkę i początek śniadaniówki. Wpadki w programach na żywo zdarzają się często, ale nie tym razem. Wszystko za sprawą dzisiejszego święta.

Zobacz też: Ewelina Lisowska usłyszała, co mówił o niej syn Edyty Górniak. Jej reakcja rozbraja!

Kiedy dziennikarze uchylili rąbka tajemnicy i wyjaśnili, jakie święto obchodzone jest dzisiaj w Stanach Zjednoczonych, wszystko stało się jasne. "Dzień świstaka" to kultowy film, w którym główna postać grana przez Billa Murraya codziennie przeżywa to samo. Stąd podwójna czołówka i zapadający w pamięć początek piątkowego "Dzień dobry TVN".

Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!