Dziwna sytuacja w programie "Milionerzy". Takiego "telefonu do przyjaciela" jeszcze nie było, Urbański się nie spodziewał

Hubert Urbański nie spodziewał się takiego telefonu do przyjaciela.
Hubert Urbański nie spodziewał się takiego telefonu do przyjaciela.
Źródło zdjęć: © AKPA, TikTok

24.05.2024 11:02

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Milionerzy" to uwielbiany od lat program, w którym uczestnicy po odpowiedzeniu na kilka pytań są w stanie wygrać tytułowy milion złotych. Mają też do dyspozycji kilka kół ratunkowych, chociaż jak pokazuje niedawna sytuacja, nie zawsze są one bardzo pomocne...

"Milionerzy" i ich prowadzący Hubert Urbański są niemalże legendarnymi częściami polskiej telewizji. Program przez lata doczekał się dosłownie kosmetycznych zmian i nadal pozostaje jednym z najpopularniejszych teleturniejów w naszym kraju.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Milionerzy" - nietypowy telefon do przyjaciela

Na przestrzeni tych lat program doczekał się wielu viralowych momentów, nietypowych odpowiedzi, czy zaskakujących reakcji uczestników. Niedawno na TikToku drugie życie otrzymał natomiast nietypowy telefon do przyjaciela, czyli jedno z kół ratunkowych przewidzianych dla zawodników "Milionerów".

Pan Kajetan miał problem z pytaniem za dwa tysiące złotych. To brzmiało: "Brzoza, grab i klon czasem po przycięciu":

  • A: krzyczą
  • B: płaczą
  • C: upadają na duchu
  • D: weselą się

Po chwili zastanowienia postanowił, że wykorzysta telefon do przyjaciela. Powiedział, że po drugiej stronie czeka jego koleżanka Natalia, na której pomoc liczy. Jednak ta rozmowa zaskoczyła samego prowadzącego:

Dobry wieczór Natalio, Hubert Urbański z tej strony, "Milionerzy" - zaczął Urbański.

W odpowiedzi usłyszał krótkie, żołnierskie "dzień dobry". Wyczuwając być może nieco napiętą atmosferę, Urbański kontynuował: "Co tam słychać u ciebie, wszystko dobrze?". I tutaj również padło krótkie "Tak". Gospodarz z nieukrytym rozbawieniem poinformował, że Kajetan prosi o pomoc. Wówczas usłyszał krótkie i bardzo stanowcze: "Słucham".

Milionerzy - telefon do przyjaciela rozbawił Urbańskiego i publiczność

Wtedy uczestnik nie mógł już powstrzymać się od śmiechu, podobnie zresztą jak Urbański. Prowadzący wyjaśnił, jak będzie przebiegać rozmowa, ale w odpowiedzi usłyszał ciszę. "Tak, nie, nie wiem? Może być?" - zapytał. Pani Natalia odparła "może być".

Równie konkretna pani Natalia była jeśli chodzi o odpowiedź. Szybko poinformowało, że chodzi o wariant B. Rozbawiony sytuacją Urbański nadal śmieszkował: "Ty dobrze znasz tę Natalię?", patrząc na pana Kajetana. "Dobrze, jest bardzo sympatyczna" usłyszał w odpowiedzi.

Konkretna kobieta - podsumował gospodarz "Milionerów".

Wideo znajdziecie poniżej: