Marcin Boruch wygrał główną nagrodę w "Milionerach". Imponujące, na co wyda pieniądze
W dzisiejszym wydaniu "DD TVN" pojawił się zwycięzca środowego odcinka "Milionerów", Marcin Boruch. Towarzyszył mu Hubert Urbański. Zdradził, na co przeznaczy wygraną.
04.04.2024 13:47
Marcin Boruch we wtorkowym odcinku "Milionerów" odpowiedział na jedenaście pytań. Na dwunaste musiał poczekać do środy. Było warto, Marcin udzielił poprawnej odpowiedzi, tym samym dołączając do grona milionerów. To siódma wygrana nagrody głównej w tym teleturnieju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marcin Boruch - zwycięzca "Milionerów" w "Dzień dobry TVN"
W czwartkowy poranek na kanapie w studiu "Dzień dobry TVN" zasiedli Marcin Boruch i Hubert Urbański. Ewa Drzyzga i Krzysztof Skórzyński mieli do uczestnika wiele pytań. Jedno z nich dotyczyło tego, czy przygotowywał się do udziału w "Milionerach". Z kanapy padła odpowiedź, że ani trochę! Skąd więc tak obszerna wiedza u 30-latka?
To jest wiedza z całego życia - powiedział Marcin.
Ale ty tak krótko żyjesz - odparła mu Drzyzga.
Od małego dziecka interesowałem się wszystkim, czytałem encyklopedie - odpowiedział jej zwycięzca.
Czytał encyklopedie, mimo że jest internet - zauważyła prowadząca.
Czytaj też: Zwyciężył i... dostał mniej niż obiecany milion. Tomasz Orzechowski wyjawił zakulisowe fakty z "Milionerów"
Na co Marcin Boruch przeznaczy wygraną w "Milionerach"?
Marcin podziękował wszystkim, którzy trzymali za niego kciuki i mu dopingowali. Zapytany o to, na co przeznaczy tak ogromną sumę pieniędzy, odpowiedział że spłaci kredyt na mieszkanie, który niedawno zaciągnął. Jako lekarz weterynarii, nie zapomniał też o potrzebujących i chorych zwierzętach deklarując, że część wygranej trafi właśnie na pomoc czworonogom. Na koniec miał także ważny apel do widzów, aby nie kupowali rasowych zwierząt, a podarowali drugie, lepsze życie tym, którzy przebywają w schroniskach.