Izabela Janachowska ma konkurencję? Takiego programu jeszcze nie było. "Ślubne pogotowie zaliczyło mocny spadek"
Izabela Janachowska od kilku lat była "ślubną królową", a jej pogotowie pomogło dziesiątkom par zorganizować piękną ceremonię. A jednak jej program ogląda coraz mniej ludzi. Czy to dlatego, że pod nosem wyrosła jej konkurencja?
23.10.2023 14:19
Czyżbyśmy mieli być świadkami wojny o tytuł prawdziwej ślubnej królowej? Izabela Janachowska, która dotąd nie miała konkurencji i Marta Lech-Maciejewska walczą o widownię, która z wypiekami na twarzy śledzi organizację ślubów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Izabela Janachowska jest ekspertką od ślubów
Choć Izabela Janachowska jest tancerką, która zdobywała medale na prestiżowych imprezach, od kilku lat możemy podziwiać efekty jej "przebranżowienia". Janachowska bowiem skupiła się na organizacji wesel, prowadzi też butik z sukniami ślubnymi.
W telewizji można oglądać kolejne odcinki jej "Pogotowia ślubnego", do którego zgłaszają się zakochani, których przerasta organizacja ceremonii we własnym zakresie. Dotąd Izabela Janachowska nie miała konkurencji, ale to się ostatnio zmieniło. Polsat Cafe zaczęło bowiem emitować nowy program, którego dotąd w Polsce nie było. "Drugie życie sukni ślubnej. Second Chance Dresses" może ukraść widownię Janachowskiej?
Izabela Janachowska ma się czego obawiać?
Ostatnie wyniki oglądalności, publikowane przez portal Wirtualne Media pokazują, że "Ślubne pogotowie" notuje wyraźny spadek widowni. Ostatnie odcinki śledzi około 320 tysięcy osób, podczas gdy rok temu jego widownia to było ponad pół miliona widzów.
"Drugie życie sukni ślubnej. Second Chance Dresses" nie jest ogromnym zagrożeniem dla Janachowskiej. Ten program ogląda zaledwie 60 tysięcy osób. Czy przekonamy się jeszcze do tego typu formatu?