Jak dzisiaj wygląda gwiazda "Słonecznego patrolu"? Przecieramy oczy ze zdumienia

Yasmine Bleeth w latach 90. zachwycała urodą. Gwiazda "Słonecznego patrolu" nie wygląda już tak, jak kiedyś.

Yasmine Bleeth ze "Słonecznego patrolu"Yasmine Bleeth ze "Słonecznego patrolu"
Źródło zdjęć: © Facebook

Yasmine Bleeth zyskała popularność za sprawą roli przepięknej ratowniczki Caroline Holden w kultowym serialu "Słoneczny patrol". Po zakończeniu produkcji nie zrobiła dalszej kariery. Na jej drodze stanęły poważne problemy osobiste.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Aleksandra Kostka o zmianach w Pytaniu na Śniadanie, nowych studiach, które rozpoczęła i pogodzie na wakacje.

Yasmine Bleeth - kariera

Rola Caroline Holden w "Słonecznym patrolu" przyniosła jej największą rozpoznawalność. Później wystąpiła jeszcze w serialu "Nash Bridges" oraz innych produkcjach ("Ryan’s Hope" czy "Wybrańcy fortuny"). Jej kariera zapowiadała się obiecująco, ale nieoczekiwanie została przerwana.

Yasmine Bleeth - uzależnienie

Piękna aktorka nie mogła kontynuować swojej kariery z uwagi na uzależnienie od narkotyków. W 2003 roku w wywiadzie dla Glamour opowiedziała o tym, jak zaczęła zażywać kokainę. Powodem miał być trudny związek z jej ówczesnym partnerem. Gwiazda tłumaczyła wówczas, że "po prostu chciała poczuć się lepiej". Przez narkotyki ucierpiało jej zdrowie. Podczas jednej z sesji zdjęciowych straciła przytomność, potrafiła nie spać przez pięć nocy. W końcu w 2001 roku aresztowano ją za posiadanie narkotyków. W walce z uzależnieniem pomógł jej mąż - Paul Cerrito, z którym tworzy związek od 20 lat. 

Yasmine Bleeth przeszła metamorfozę

Aktorka po raz ostatni zagrała w 2003 roku i od tego czasu nie przyjmuje kolejnych propozycji zawodowych. Yasmine nie zamierza wrócić do zawodu? Jej nowe zdjęcia poruszyły fanów serialu "Słoneczny patrol". Bleeth nie wygląda już jak kiedyś. Zobaczcie zdjęcie. Trzeba przyznać, że mimo upływu lat i trudnej drogi, jaką przeszła by wyjść z uzależnienia, wciąż zachwyca swoją urodą.

Yasmine Bleeth
Yasmine Bleeth © Facebook
Wybrane dla Ciebie
Co naprawdę było w puszkach "Mocnego Fulla"? Waldek z "Kiepskich" ujawnia
Co naprawdę było w puszkach "Mocnego Fulla"? Waldek z "Kiepskich" ujawnia
Scenarzysta "Rancza" MIAŻDŻĄCO o nowym serialu TVP. "Zaraz ZWRACAM"
Scenarzysta "Rancza" MIAŻDŻĄCO o nowym serialu TVP. "Zaraz ZWRACAM"
Łzy w "Pytaniu na śniadanie". Przyjaciele opowiedzieli o Joannie Kołaczkowskiej
Łzy w "Pytaniu na śniadanie". Przyjaciele opowiedzieli o Joannie Kołaczkowskiej
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Dziś to ona była najlepsza. Oto zwyciężczyni odcinka
"Twoja Twarz Brzmi Znajomo". Dziś to ona była najlepsza. Oto zwyciężczyni odcinka
Legenda polskiej piosenki lata temu zniknęła z mediów. Wróciła dzięki Dorocie Wellman
Legenda polskiej piosenki lata temu zniknęła z mediów. Wróciła dzięki Dorocie Wellman
Znacie ją doskonale. Ta aktorka zachwycała urodą, dziś jest nestorką serialowego rodu
Znacie ją doskonale. Ta aktorka zachwycała urodą, dziś jest nestorką serialowego rodu
W sobotnią noc Polacy nie pójdą spać. Tego horroru NIE MOŻNA przegapić
W sobotnią noc Polacy nie pójdą spać. Tego horroru NIE MOŻNA przegapić
Wyniki oglądalności "Kabaretu K2. Jedziemy po bandzie" mówią same za siebie. TYLU WIDZÓW ogląda program
Wyniki oglądalności "Kabaretu K2. Jedziemy po bandzie" mówią same za siebie. TYLU WIDZÓW ogląda program
"Nasz nowy dom". Ekipa wyremontowała mieszkanie powodzianek. Internauci mają mieszane uczucia
"Nasz nowy dom". Ekipa wyremontowała mieszkanie powodzianek. Internauci mają mieszane uczucia
"M jak miłość", odcinek 1887. Przerażające odkrycie Anety. Co zrobi bohaterka?
"M jak miłość", odcinek 1887. Przerażające odkrycie Anety. Co zrobi bohaterka?
Widzowie nie mają litości po nowych "Kuchennych Rewolucjach": "ZERO zaangażowania"
Widzowie nie mają litości po nowych "Kuchennych Rewolucjach": "ZERO zaangażowania"
"Nasz nowy dom". Powódź ZNISZCZYŁA wiele w życiach bohaterek odcinka. W sieci wielkie poruszenie
"Nasz nowy dom". Powódź ZNISZCZYŁA wiele w życiach bohaterek odcinka. W sieci wielkie poruszenie