Karolina Korwin-Piotrowska ostro o Protasiewiczu. Padło porównanie do Marcinkiewicza: "Historia się powtarza"
Karolina Korwin-Piotrowska uderzyła w Jacka Protasiewicza. Polityk jest obecnie zaręczony z 22-letnią kobietą. Zajadła komentatorka polskiego show-biznesu nie zostawiła na nim suchej nitki, porównując go do Kazimierza Marcinkiewicza.
23.04.2024 16:46
56-letni Jacek Protasiewicz po raz kolejny wzbudził kontrowersje w mediach. Były poseł, a obecnie wojewoda dolnośląski oświadczył się swojej 22-letniej ukochanej, Darii Brzezińskiej. Karolinie Korwin-Piotrowskiej szczególnie się to nie spodobało. Najbardziej znana komentatorka show-biznesu w Polsce porównała go do innego polityka, który wcześniej był w związku ze znacznie młodszą osobą.
ZOBACZ TEŻ: Karolina Korwin-Piotrowska gani Polaków po wyborach! "Może niektórym trzeba młota, prawicowego bata?"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Korwin-Piotrowska grzmi pod adresem Protasiewicza
W Instagramowym poście, któremu towarzyszyła fotografia okładki "Vivy!" z udziałem Kazimierza Marcinkiewicza i jego byłej żony Izabeli, porównała te dwie historie. Małżeństwo niegdysiejszego premiera nie przeszło próby czasu. Według Korwin-Piotrowskiej, to samo czeka właśnie Protasiewicza.
Według dziennikarki polityk i jego 22-letnia partnerka świadomie korzystają z medialnej sensacji, zdradzając szczegóły ze swojego życia. Ślub coraz bliżej, więc czasie pokaże, na ile wiarygodne były jej słowa.
Historia się powtarza. Kiedyś pan Marcinkiewicz, teraz Protasiewicz. I oczywiście tabloidy jako główna tuba informacyjna i konfesjonał. Dlaczego ludzie nic się nie uczą na błędach innych? Kiedy okładka w Vivie? I medialna podróż poślubna? - napisała.
Kiedy Jacek Protasiewicz weźmie ślub?
Na platformie X (dawniej Twitter) Protasiewicz przybliżył swoim obserwującym, kiedy dokładnie zamierza stanąć z Brzezińską przed ołtarzem. Na razie czeka na to, aż jego pierwsze małżeństwo zostanie unieważnione. Ślubna ceremonia ma odbyć się, według obecnych założeń, jesienią.
Liczę na unieważnienie pierwszego małżeństwa (rozwód był w 2019), co może potrwać kilka miesięcy. Czyli jesień - czytamy.