Majka Jeżowska zmiażdżona po Marszu Miliona Serc. "To bezczelność"
Majka Jeżowska, ku zdziwieniu wielu, wystąpiła na Marszu Miliona Serc. Dzień wcześniej zobaczyć ją można było na scenie "Roztańczonego PGE Narodowego", muzycznej imprezy organizowanej przez... TVP. Jedna z czytelniczek "Faktu" nie kryje oburzenia.
02.10.2023 10:20
Majki Jeżowskiej polskim słuchaczom nie trzeba przedstawiać. Wykonawczyni popularnych dziecięcych hitów w całym kraju kojarzona jest jako jedna z czołowych postaci rodzimej piosenki. Od jakiegoś czasu eksperymentuje z wizerunkiem, a także śmielej wypowiada się na tematy polityczne. Ostatnio zachęcała swoich obserwujących do tego, aby udali się 1 października na Marsz Miliona Serc w Warszawie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Majka Jeżowska na imprezie TVP
Wielu z nich zdziwił jednak fakt, że Jeżowska dzień wcześniej wystąpiła na muzycznej imprezie organizowanej przez TVP. Na "Roztańczonym PGE Narodowym" zaśpiewała u boku takich gwiazd jak Doda, Blanka i Viki Gabor. Internauci wzięli pod uwagę wcześniejsze wypowiedzi piosenkarki i wytknęli jej sprzeczności.
Krok dalej poszła jedna z czytelniczek "Faktu", która wystosowała do redakcji dosadnego maila. Opisała w nim swój szok po tym, gdy dowiedziała się, że Jeżowska dzień przed nagłaśnianym przed siebie marszem wystąpiła na evencie TVP.
Szanowna redakcjo, jestem oburzona tym, że pani Majka Jeżowska, która zorganizowała występ artystów na Marszu Miliona Serc i razem z nimi zaśpiewała na scenie piosenkę "Wolność kocham i rozumiem", dzień wcześniej wystąpiła na koncercie TVP "Roztańczony Narodowy", razem z Marylą Rodowicz, Zenkiem Martyniukiem, Edytą Górniak i flagowymi gwiazdami TVP - wyjaśniła.
Majka Jeżowska skrytykowana przez internautkę
W dalszej części wysłanego do redakcji "Faktu" maila oburzona czytelniczka dziwiła się, dlaczego nikt nie podejmuje się tego tematu. Uważa, że Jeżowskiej powinno być wstyd za wystąpienie na tych dwóch zupełnie odmiennych od siebie imprezach.
Dlaczego media o tym nie piszą? Jak jej nie wstyd najpierw wspierać TVP, a kilkanaście godzin później śpiewać o wolności na marszu, który przeciwstawia się propagandzie TVP? Ja z mężem nie po to przyjechałam z Rzeszowa, żeby oglądać na scenie tych, którzy dogadują się z TVP. To bezczelność wobec wszystkich, którzy na marszu byli. Jestem naprawdę oburzona - napisała sfrustrowana występem Jeżowskiej internautka.
Majka Jeżowska nie udostępniła jeszcze swojego stanowiska względem zaistniałej sytuacji.