Małgorzata z "Sanatorium miłości" podpadła pozostałym kuracjuszom. "Nie panuje nad tym, co mówi"
Uczestnicy "Sanatorium miłości" nie mogą uwierzyć w to, co wyczynia Małgorzata. Kobieta nie tylko nie potrafi przestać się obrażać, ale też wciąż szuka zemsty na Andrzeju. Koledzy z programu już nie mogą tego znieść.
08.04.2024 18:35
Program "Sanatorium miłości" szybko zyskał sympatię widzów TVP. W najnowszej edycji sporo się dzieje, a to wszystko dlatego, że trafiły do niej dość charakterne postaci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Sanatorium miłości": Małgorzata i Andrzej są skłóceni
Cała idea programu polega na znalezieniu miłości przez seniorów. Produkcja organizuje im randki, aby mogli lepiej się poznać. W ostatnim odcinku zaaranżowano spotkanie Małgorzaty i Andrzeja. Pech chciał, że Andrzej zdążył już podpaść koleżance z programu, kiedy na początku wyznał jej miłość, a chwilę później wycofał się z tego pomysłu na rzecz Teodozji. Małgosia nie może tego przeżyć.
Małgorzata podpadła kolegom z "Sanatorium miłości"
Kiedy Małgorzata usłyszała, że ma spotkać się z Andrzejem, zaczęła się dziwnie zachowywać. Bardzo jej się nie spodobała decyzja produkcji.
Ja nie przyjmuję tej randki. Ile ta randka będzie trwała? 2 godziny? Za długo! No dobra, najwyżej dam mu popalić - odgrażała się.
Uczestnicy programu byli zniesmaczeni. Jedną z osób, które zabrały głos w sprawie była Maria Luiza. Kobieta zwróciła uwagę na fakt, że chowanie urazy nie ma najmniejszego sensu.
Powinna wsadzić ten wojenny topór, a ona dalej wałkuje ten temat. Nie wiem, po co.
Mimo wszystko Andrzej wyszykował się na randkę, zabrał nawet ze sobą różę. Małgosia wystawiła mężczyznę do wiatru.
Ja już cię od podszewki poznałam. Wystarczyły mi dwa dni. Słuchaj Andrzejku, nic z tego nie będzie. Przeprosiny nieprzyjęte. Mam na dziś inne plany - wyznała.
Maria Luiza nie wytrzymała.
Mam wrażenie, że nie panuje nad tym, co mówi - powiedziała.