Marcin Prokop zaliczył wpadkę w "Dzień Dobry TVN". Takie słowa nigdy nie powinny paść na antenie
Marcin Prokop jest jednym z najbardziej lubianych prezenterów śniadaniówki TVN. Jednak i jemu zdarzają się wpadki. Tym razem na antenie padły niewłaściwe słowa.
10.06.2024 18:19
Marcin Prokop i Dorota Wellman pracowali razem w TVP2, gdzie prowadzili "Pytanie na śniadanie". W 2007 roku przeszli wspólnie do grupy TVN, gdzie oboje dostali angaż w "Dzień Dobry TVN". Choć od tamtego czasu program przeszedł wiele zmian, ta para prowadzących dalej się pojawia i budzi sympatię widzów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wpadki w "Dzień Dobry TVN"
W programach na żywo nietrudno o wpadki, które potem odbijają się szerokim echem. Niedawno, podczas prezentowania eksperymentu z kaskiem rowerowym, balon z wodą pękł szybciej w kasku niż bez niego.
Damian Michałowski tłumaczył widzom, z czym kojarzy mu się "dwójka", a Paulina Krupińska upominała go, by nie rozwijał swojej wypowiedzi.
Marcin Prokop zaś tak ekscytował się prowadzeniem kolejnego odcinka, że rozdarły mu się spodnie, co sprawiło, że Dorota Wellman nie mogła wykrztusić słowa ze śmiechu.
Marcin Prokop przesadził na wizji?
Tym razem Marcin Prokop nie pokazał się z wesołej strony, którą zwykle widzą ci, którzy lubią witać dzień ze śniadaniówką TVN. Wraz z Dorotą Wellman przywitał widzów i przedstawił tematy, z którymi będą mogli się zapoznać, a następnie powitali Patryka Galewskiego, który tego dnia miał szaleć w kuchni.
Piotr chciał już przywitać się z widzami, gdy nagle widzowie usłyszeli słowa, które nigdy nie powinny były paść.
Wara. Jeszcze nie!
Tak Marcin Prokop postanowił utemperować kolegę z planu programu. Wszystko się nagrało i telewidzowie mieli szansę to usłyszeć. Przesadził, czy był to po prostu żart?