Maria z "Sanatorium miłości" to milionerka? Produkt jej firmy zna wielu Polaków. "To marka jak Blikle czy Grycan"
"Moje nazwisko to marka tak jak Blikle czy Grycan" - otwarcie przyznaje znana z nowej edycji "Sanatorium miłości" Maria. Kuracjuszka nie ukrywa, że była właścicielką firmy, która produkuje popularny w całym kraju produkt. O co chodzi?
21.04.2024 18:18
Maria to niewątpliwie jedna z najpopularniejszych uczestniczek nowej edycji "Sanatorium miłości". Pewna siebie kuracjuszka dała się poznać jako osoba pewna siebie i wymagająca. Po tym, jak pokazała wnętrze swojego domu, nie ma także wątpliwości, że nie narzeka na brak pieniędzy. Okazuje się, że od wielu lat jest wziętą bizneswoman.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maria z "Sanatorium miłości" jest czołową polską bizneswoman?
Maria nie ma zamiaru ukrywać, że odniosła sukces i nie brakuje jej smykałki do biznesu. Seniorka ma na swoim koncie między innymi uznaną w całym kraju markę produktów spożywczych.
Całe życie miałam firmy: wytwórnię wędlin, masarnię, pensjonat, restaurację i hotel w Zakopanem. Ojciec zmarł, jak miałam 19 lat, więc przejęłam po nim pałeczkę i musiałam być motorem. Moje nazwisko to marka tak jak Blikle czy Grycan. Wszyscy znają naszą kaszankę. Nawet w "Sanatorium" trzech kamerzystów wołało na mnie: "kaszanka". Odpowiadałam im: wy musicie mnie znać od dawna, chłopaki - opowiadała w programie.
Maria nie wstydzi się także tego, że jako kobieta sukcesu ma wysokie wymagania wobec potencjalnego partnera.
Maria z "Sanatorium miłości" szuka zamożnego partnera?
Maria ma określone wymagania co do mężczyzny, który miałby podbić jej serce. Otwarcie opowiedziała o tym, że wymarzony partner musi być konkretny, postawny, zaradny i musi dobrze się prezentować.
Oczekuję, że facet będzie mówił do mnie konkretnie, a nie półsłówkami (...) Dla mnie jest za niski, a ja muszę mieć dużego, ogolonego mężczyznę w garniturze, który będzie do mnie pasował - surowo oceniła Ryszarda.
Czas pokaże, czy Maria odnajdzie miłość w nowej edycji "Sanatorium miłości".