Niezwykłe życie Hanny Skarżanki. Jej męża rozstrzelano, ona pracowała dla wywiadu
Życie potrafi pisać niespodziewane scenariusze. Przekonała się o tym legendarna aktorka, Hanna Skarżanka, której biografia mogłaby posłużyć za świetny scenariusz filmowy. "Aktorstwo to wielkie wyrzeczenia i ogrom pracy" - mówiła artystka.
08.03.2024 17:11
Hanna Skarżanka to jedna z najlepszych polskich aktorek okresu powojennego. Wystąpiła w kilkudziesięciu produkcjach filmowych, a także dubbingowych. Ma na koncie role w "Pokoleniu" Wajdy, "Piątce z ulicy Barskiej" Forda czy "Pożegnaniach" Hasa. Zanim jednak została aktorką, jej życie było niezwykle barwne i zarazem niebezpieczne. Czynnie brała udział w II wojnie światowej, działając pod pseudonimem "Aktorka" czy "Niura".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hanna Skarżanka pracowała dla wywiadu. Jej mąż zginął z rąk okupantów
W 1938 roku wyszła za mąż za Stefana Czernika – przyszłego kapitana Armii Krajowej. Ich małżeństwo nie przetrwało zbyt długo. Sam Czernik był więziony przez Niemców, a następnie przez Sowietów. Został rozstrzelany w 1945 roku. Skarżanka natomiast w czasie wojny pracowała w kasynie dla żołnierzy, gdzie poza pracą kelnerki zajmowała się wywiadem. Pozyskiwała informacje dla polskich służb. Następnie została częścią Kedywu, czyli kierownictwa dywersji Armii Krajowej.
Hanna Skarżanka poświęciła się aktorstwu. "Pochłania człowieka"
Skarżanka uznawana jest za jedną z ikon powojennego kina w naszym kraju. Grała w końcu u najlepszych polskich reżyserów i to nie tylko w filmach, ale i teatrze. Jak sama wspominała w wywiadach, aktorstwo wiąże się z mnóstwem wyrzeczeń.
Nie ma świąt, nie ma niedzieli, nie ma wieczoru, nie ma poranków dla dziecka. Są tylko próby - powiedziała w jednej ze swoich rozmów z Polskim Radiem.
Mimo to potrafiła oddać się pracy całkowicie, nawet w momentach, w których powinna zadbać o swoje zdrowie. Tak było chociażby podczas "Kordiana" wystawianego w Teatrze Narodowym. Wystąpiła tam z wybitym barkiem i mimo bólu zagrało wyśmienicie. Tuż po zakończonym przedstawieniu zemdlała w garderobie. Okazało się, że ma zapalenie otrzewnej i wymaga operacji. W kolejnych latach również nie mogła narzekać na brak pracy. Znów zaangażowała się politycznie, zasilając szeregi "Solidarności". Zmarła w 1992 roku, po nagłej chorobie.
Kochasz programy rozrywkowe i polskie seriale? To tak jak my! Jeśli chcesz wiedzieć więcej, dołącz do naszej grupy na Facebooku!