Olga Borys odniosła się do plotek o kryzysie w swoim małżeństwie. "Największym wyrazem miłości jest pozwolić komuś odejść"

09.06.2024 21:58

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Olga Borys jest żoną Wojciecha Majchrzaka od niemal dwudziestu siedmiu lat. Co jakiś czas krążą plotki o kryzysie w jej małżeństwie. Jaka jest prawda o związku artystów?

Olga Borys zdobyła ogromną rozpoznawalność, gdy dostała rolę w serialu "Lokatorzy". Urocza Zuzia zdobyła grono oddanych fanów. Wystąpiła w kilku innych produkcjach, jednak od lat oglądać można ją wyłącznie w teatrze, który aktorka kocha najbardziej.

Olga Borys o przepisie na udane małżeństwo

Olga i Wojciech mogą się pochwalić imponującym stażem małżeńskim. Za kilka dni będą świętować 27. rocznicę ślubu. Jaka jest ich recepta na udany związek?

My za parę dni będziemy mieć 27. rocznicę ślubu. Bożena Dykiel doradziła mi, abym nie chwaliła Wojtka, bo zawieszą na nim oko inne kobiety. Ja powiedziałam, że proszę bardzo, z kim mu będzie tak źle, jak ze mną. Człowieka na siłę przy sobie nie zatrzymasz. Jeżeli ktoś chce odejść, to największym wyrazem miłości jest pozwolić komuś odejść.

Kryzysy w związku Olg Borys

Co jakiś czas słychać plotki o kryzysie w małżeństwie Olgi Borys. Czy jest w nich ziarno prawdy?

Gdyby nam się nie układało, to nikt nikogo siłą nie zatrzyma nigdy. Widzę, jak moje koleżanki przeżywają rozstania i jak bardzo cierpią po odejściu mężów. Nie mamy kryzysu. My mieliśmy kryzys, jak nasza córka miała dwa lata, a ona ma teraz 18. Teraz już się nam nie chce mieć kryzysów. Po tylu latach człowiek się zna i te kryzysy, tu ich nie ma. Jak jest kłótnia, to jest kłótnia. A kryzys wynika z niezrozumienia się, bo kryzysy są raczej u ludzi bardziej młodych.

Kto w małżeństwie Olgi Borys jest stroną bardziej cierpliwą?

Na co dzień Wojtek jest dużo bardziej rozsądny, opanowany i cierpliwy niż ja. W związku z ty często jest buforem moich zaczepek.
Źródło artykułu:JastrzabPost.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także