Polskie show oskarżone o seksizm. Wykorzystywano kobiety? "To było upokarzające"
Producenci show TTV "Kanapowczynie" muszą mierzyć się z ostrą krytyką po tym, jak postanowili przygotować dla bohaterek konkurencję opierającą się na wyczerpujących obowiązkach domowych. Jedna z uczestniczek prawie zemdlała, a widzowie oskarżają program o seksizm.
21.09.2023 09:21
Stacja TTV znana jest z oryginalnych i nierzadko kontrowersyjnych formatów, takich jak "Królowe życia" czy "Damy i wieśniaczki". Jednym z najnowszych pomysłów są "Kanapowczynie", reality-show pokazujące, jak kobiety z nadwagą starają się pozbyć zbędnych kilogramów pod okiem profesjonalnych trenerów. Niestety, najnowszy pomysł produkcji nie przypadł widzom do gustu. W sieci pojawiły się ostre komentarze i oskarżenia o seksizm.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Kanapowczynie" oskarżone o seksizm. Program TTV uwłaczał kobietom?
Bohaterki "Kanapowczyń" musiały zmierzyć się ze swoistym torem przeszkód, który miał pomóc im w zrzuceniu wagi. Niestety, zamiast klasycznego treningu, zaserwowano paniom wykonywanie obowiązków domowych, a trener pozwolił sobie na wątpliwej jakości żart.
To są normalne czynności, to nie jest fizyka kwantowa - ocenił.
Nie jest tajemnicą, że obowiązki domowe nie są zarezerwowane wyłącznie dla kobiet. Dodatkowo przeceniono wytrwałość uczestniczek, jedna z nich podczas wieszania firanek prawie zemdlała i konieczna była interwencja ratowników medycznych. W sieci niemal natychmiast pojawiły się komentarze zarzucające "Kanapowczyniom" powielanie seksistowskich stereotypów.
Uczestniczki show TTV poniżone? "Kanapowczynie" w ogniu krytyki
Odcinek "Kanapowczyń" został ostro skrytykowany w mediach społecznościowych. Zbulwersowani widzowie zaatakowali producentów i trenerów za sprowadzanie kobiet do roli kur domowych i seksistowskie zachowania.
- Kto wymyślił tak seksistowskie konkurencje? Dlaczego w takim razie "Kanapowcy" nie skręcali szafek i nie wieszali ich na ściany? (…) Żenująca konkurencja z tymi firankami. Ja sama mam 170 cm wzrostu i z krzesła jest mi ciężko, a tu widać, że większość jest niższa. A mycie obłoconej podłogi tym skrawkiem szmatki było upokarzające - czytamy.
Internauci zarzucają stacji także to, że "sprzedaje ludzką chorobę" i stosuje metody, które mogą być szkodliwe, a nawet niebezpieczne dla uczestniczek. Miejmy nadzieję, że żadna z bohaterek "Kanapowczyń" nie ucierpi na planie.