Milena z "Rolnika..." po decyzji Krzysztofa wspomniała o PRAWNIKU. Widzowie TVP OSTRO zareagowali

Krzysztof z programu "Rolnik szuka żony" pożegnał się z Mileną, która na pożegnanie podzieliła się dość zaskakującym pragnieniem. – Mam nadzieję, że ogląda mnie jakiś pan prawnik – powiedziała. Jej słowa nie spodobały się wielu widzom TVP.

Krzysztof pożegnał się z Mileną w programie "Rolnik szuka żony"

Źródło zdjęć: © TVP

Sergiusz Królak

27 października 2025, 12:37

Uczestnicy "Rolnika..." w niedzielnym odcinku ogłosili, których kandydatów chcą zatrzymać na gospodarstwie. Jedną z decyzji ogłosił Krzysztof Skorulski, 28-letni rolnik z podlaskiej gminy Łapy. Poinformował obie swoje kandydatki, że chce kontynuować znajomość z Agnieszką, dlatego Milena musi wrócić do domu. Jej słowa na pożegnanie wzbudziły spore emocje wśród widzów TVP.

Iwona Pavlović BRONI Agnieszkę Kaczorowską. Nie rozumie hejtu na tancerkę

"Rolnik szuka żony". Kandydatka Krzysztofa w ogniu krytyki. Milena ogłosiła, że chciałaby umówić się z prawnikiem

Milena po ogłoszeniu decyzji przez Krzysztofa podzieliła się z nim swoimi przemyśleniami o 28-latki, a przy okazji zażartowała, że liczy na to, że wśród widzów "Rolnika..." jest jakiś prawnik, który zaproponuje jej randkę. Powiedziała:

Mimo że jesteś świetnym facetem, to dla mnie jest za mało powagi w tobie. Szukam mężczyzny, który będzie poważny. (…) Mam nadzieję, że ogląda mnie jakiś pan prawnik i może, może...

"Cieszę się, że tu jestem, że poznałam gospodarstwo i zobaczyłam jego [Krzysztofa – red.] codzienność. Przekonałam się, że to nie jest mój świat" – powiedziała Milena do kamery po tym, jak poznała decyzję Krzysztofa.

ZOBACZ TEŻ: Kasia ZMUSIŁA Rolanda z "Rolnika..." do podjęcia decyzji. Na koniec odcinka polały się ŁZY

Choć słowa Mileny były żartem sytuacyjnym, to widzowie TVP na poważnie potraktowali deklarację dziewczyny. Wśród komentarzy czytamy:

Ale pojechała wysoko...

Prawnik jak obejrzał, to się pośmiał.

Milena pojechała na casting "Prawnik szuka żony".

Skoro szukała prawnika, to po co się pcha do rolnika z krowami? Myślała, że będzie siedziała w biurze i liczyła zyski?

Prawnika pewnie byłoby wam ciężej ograć i pieniążki wyciągnąć...

ZOBACZ TEŻ: Agnieszka z "Rolnika..." zabrała głos po aferze w programie

Milena zgarnęła także dużo pochwał od widzów "Rolnika...", który stwierdzili, że przyjęła decyzję Krzysztofa z klasą. W komentarzach na facebookowym profilu programu czytamy: