"Rolnik szuka żony". Kasia ZMUSIŁA Rolanda do podjęcia decyzji. Polały się ŁZY
Roland z programu "Rolnik szuka żony" został zmuszony przez Kasię do podjęcia decyzji, czego bardzo nie lubi robić. Co z tego wynikło? Pod koniec odcinka widzowie oglądali zapłakaną Kasię i zagniewanego Rolanda.
Widzowie programu "Rolnik szuka żony" narzekają na nudę w programie. Szczególnie niewiele dzieje się w gospodarstwie Rolanda, który zaprosił tam trzy kandydatki do swojego serca. Mężczyzna nie potrafi podjąć jeszcze żadnej decyzji i co odcinek zmienia obiekt westchnień, do którego rzekomo mu najbliżej. Jedna z kandydatek postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce.
TYLKO U NAS: Uczestnicy programu "Rolnik szuka żony" o swoim związku
"Rolnik szuka żony". Kasia postawiła Rolanda pod ścianą
Roland w poprzednim odcinku programu "Rolnik szuka żony" poprosił dziewczyny, by ugotowały mu jajka, z których miał wybrać to idealne. Kiedy otrzymał to, o co prosił, stwierdził, że nie zamierza podejmować decyzji, która z kandydatek popisała się kulinarnymi umiejętnościami bardziej od innych. Wszystkie trzy panie stwierdziły wtedy, że nie bardzo podoba im się brak zdecydowania u Rolanda. W najnowszej odsłonie "Rolnika..." mężczyzna zaproponować dziewczynom grę w państwa-miasta, a zwycięzca miał wskazać kandydatkę, która uda się z nim na randkę. Kasia zaczęła sabotować jego działanie i specjalnie zaczęła przegrywać, a także doprowadzała do porażki swoje rywalki. Powiedziała:
Wiesz, że to specjalnie, żebyś musiał podjąć decyzję?
Roland ostatecznie zaprosił na randkę Karolinę, do której jest mu najbliżej.
"Rolnik szuka żony". Roland doprowadził Kasię do łez
Kasia czuła, że przegrywa rywalizację o Rolanda. Podczas prac w tunelu przy pieleniu, zapytała, czy rolnik żałuje zaproszenia jej do gospodarstwa. Uczestnik "Rolnika..." odpowiedział:
Dlaczego? Stwierdziłem, że z tobą będzie mi się łatwo dogadać. Byłaś taką bliską osobą, za rękę mnie trzymałaś...
Rolnik wyczuwa ze strony kandydatki presję, która mu się nie podoba.
Kasia potrzebuje konkretnego mężczyzny, nie wiem, czy ja się w tym odnajdę. Widzę, że chce wymusić na mnie jakąś decyzję, żebym się określił. A ja na tym etapie nie jestem w stanie.
Pod koniec odcinka, gdy wyświetlane są zapowiedzi następnej odsłony randkowego show, możemy zobaczyć zapłakaną Kasię, która siedzi obok walizek. Powiedziała:
Moim zdaniem zachował się nie w porządku. Chciałam już wczoraj wyjechać, wynająć sobie jakiś nocleg...
"Nie chciałbym być z kimś, kto naciska" – oświadczył Roland z gniewną miną.