"Top Model". Na planie doszło do manipulacji? Martyna Kaczmarek nie kryje poruszenia [WIDEO]

01.11.2023 14:36

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Top Model". Porozmawialiśmy z Martyną Kaczmarek, uczestniczką jedenastej edycji, o życiu na planie programu. Czy rzeczywiście doszło wtedy do manipulacji, jak sugerował Tadeusz?

Obecnie na antenie TVN oglądać można 12. edycję popularnego programu Top Model. Emocje na planie coraz bardziej się zagęszczają, a widzowie mają już swoich ulubieńców. Porozmawialiśmy z Martyną Kaczmarek, która miała okazję wystąpić w poprzedniej odsłonie. Jak wspomina czas spędzony z ówczesną ekipą?

"Top Model". Manipulacja na planie?

Zapytaliśmy Martynę, jakie wspomnienia ma ze swojego udziału w programie. Entuzjastycznie odpowiedziała, że jak najbardziej dobre. Zwróciła jednak uwagę, że niektóre z sytuacji przedstawionych na planie mogą być zabiegiem reżyserskim:

Ja się bawiłam świetnie. Uważam, że to jedno z lepszych doświadczeń w moim życiu, które zapamiętam na całe życie, ale też wiem o czym jest ten program i wiem, że niektóre sytuacje mogą być wyreżyserowane. Ja to wiedziałam, jak szłam do tego programu i dlatego też brałam to na dystans.

Ostatnio jeden z uczestników programu, Tadeusz Mikołajczak, zarzucił programowi manipulację. W odcinku, gdy do aspirujących modeli przyjeżdżali bliscy, nikt nie zjawił się, aby go zobaczyć. Co sądzi o tym Martyna?

Mnie przede wszystkim było bardzo przykro, gdy dowiedziałam się o tym, że taka sytuacja miała miejsce. Starałam się postawić w sytuacji Tadeusza, bo pamiętałam jakie niesamowite były to emocje, kiedy my mieliśmy spotkanie z naszą rodziną. Mój mąż wtedy przyszedł i był tą osobą, która się pojawiła i pamiętam tą ogromną radość i taką ulgę oraz szczęście, które towarzyszyło mi, kiedy go zobaczyłam i do niego pobiegłam - wyznała.

Wyraziła też niepokój o to, że rzeczywiście mogło zostać to specjalnie zaaranżowane zakulisowo. Uważa, że nie powinno doprowadzać się do takich sytuacji kosztem czyjejś wrażliwości.

Gdy teraz pomyślę sobie o Tadeuszu, który tego nie mógł doświadczyć, to jest mi bardzo przykro. Jeżeli rzeczywiście doszło do tego, że to było zrobione specjalnie, to jest mi przykro, że tego doświadczył. (...) Ja rozumiem, że ten program polega na tym żeby wywoływać emocje i że chodzi o to żeby była oglądalność, ale nie kosztem uczestnika - stwierdziła.

Jak Martynie podoba się obecny sezon?

Skorzystaliśmy z okazji i zapytaliśmy Martynę, co sądzi o obecnym sezonie Top Model. Jak przyznała, z początku nie była przekonana, ale późniejsze odcinki podobały jej się coraz bardziej. Teraz śledzi najnowszą edycję ze szczerym zainteresowaniem.

Pierwsze odcinki castingowe mi się nie podobały, ale odcinki już w domu uważam, że są naprawdę fajne, a ta ekipa jest świetna. Ci ludzie są świetni, bardzo wartościowi. Pomimo ich wieku bardzo świadomi, fajne zadania. Fajnie mi się to ogląda, chyba lepiej niż swoją edycję szczerze mówiąc - powiedziała.
Źródło artykułu:Telewizja JastrząbPost
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także