TV Republika ostro skomentowała wpadkę w "Teleexpresie". Maciej Orłoś z ciętą ripostą

Podczas wielkanocnego wydania popularnego "Teleexpressu" doszło do awarii technicznej, przez którą program zniknął z emisji na kilka minut. Temat był głośno komentowany w mediach, a specjalny segment na jego temat przygotowała TV Republika.

TV Republika przygotowała kilkuminutowy materiał o wpadce w "Teleexpressie"
TV Republika przygotowała kilkuminutowy materiał o wpadce w "Teleexpressie"
Źródło zdjęć: © YouTube

W telewizji zdarzają się wpadki. Tak było podczas świątecznego wydania "Teleexpressu", podczas którego Maciej Orłoś napotkał niespodziewane problemy. Pierwszemu z wyemitowanych materiałów nie towarzyszył żaden dźwięk. Dziennikarz wytłumaczył, że doszło do problemów technicznych, a chwilę później publiczność ujrzała logo stacji, ogłoszenie Państwowej Komisji Wyborczej i reklamę. Dopiero po siedmiu minutach na ekranie ponownie pojawił się Orłoś.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dagmara Kaźmierska tęskni za domem. "Jak odpadnę, to będzie ulga, bo wrócę do siebie"

TV Republika krytycznie o "Teleexpressie": "Miała być nowa, lepsza jakość"

Ten incydent zdobył oczywiście zainteresowanie polskich mediów. Telewizja Republika w programie "Dzisiaj" wyemitowała nawet obszerny materiał poświęcony problemom technicznym w "Teleexpressie", który był dość obszerny - jak podaje Plejada, był nawet dłuższy, niż te o wichurach na Podhalu, czy wybuchowi gazu w Tychach.

Brak dźwięku, przeprosiny, kolejna próba i znów kompletna cisza. A wreszcie wyświetlenie planszy z logo stacji i przerwanie programu. To nie prima aprilis, a krótki opis wczorajszego programu "Teleexpress", który prawie nie ukazał się na antenie neo-TVP - powiedziała Magdalena Bałkowiec, zapowiadając materiał.

Chwilę później dodała:

Warto zaznaczyć, że Telewizja Polska dysponuje nowoczesnym sprzętem. Mimo tego od momentu nielegalnego przejęcia mediów publicznych coraz częściej zmaga się z kolejnymi problemami technicznymi i spadkiem oglądalności. A przecież miała być nowa, lepsza jakość.

Orłoś reaguje na materiał TV Republiki o "Teleexpressie"

W materiale pojawiły się również komentarze autorów na temat problemów technicznych w kontekście dotacji pieniężnych dla TVP, które: "mogą dziwić, szczególnie że na media publiczne w poprzednim roku przekazano ponad 2 mld zł".

Dodano również, że rząd pracuje nad kolejną subwencją dla TVP z budżetu państwa w wysokości ponad 1,2 mld zł, a problemy publicznego nadawcy piętrzą się "po przejęciu przez nową władzę".

To oczywiście przykuło uwagę prowadzącego "Teleexpress" Macieja Orłosia. Prezenter nie gryzł się w język, odnosząc się do zarzutów.

TV Republika atakuje TVP za awarię w "Teleexpressie". Wspomina o problemach technicznych, spadkach oglądalności, o "neo TVP". Tak mówią ludzie, którzy bezpośrednio lub pośrednio bezczelnie niszczyli media publiczne przez 8 lat. Teraz to bardziej szczucie czy manipulowanie swoimi widzami?

Wybrane dla Ciebie