TYLKO U NAS! Iwona Pavlović szczerze o wygranej Bagiego w "TzG". "Jestem lekko ZAWIEDZIONA"
Finał "Tańca z Gwiazdami" zakończył się zwycięstwem Mikołaja "Bagiego" Bagińskiego, ale nie wszyscy są przekonani, że to taniec był kluczem do sukcesu. Jurorka programu Iwona Pavlović w rozmowie z naszą reporterką, Karoliną Motylewską, wprost przyznała: - Właśnie nie, taniec nie wygrał. Gdyby to był taniec, to by wygrała Wiktoria albo Maurycy.
W wielkim finale "Tańca z Gwiazdami" spotkały się trzy pary: Mikołaj "Bagi" Bagiński z Magdaleną Tarnowską, Wiktoria Gorodecka z Kamilem Kuroczko oraz Maurycy Popiel z Sarą Janicką. Gorodecka i Kuroczko uchodzili za faworytów, zachwycając techniką i mistrzowskim stylem, a Popiel z Janicką imponowali konsekwencją i świetną formą. Ostatecznie jednak Kryształowa Kula trafiła do Bagiego i Tarnowskiej, którzy zdobyli największe poparcie widzów. To właśnie ich zwycięstwo wywołało gorącą dyskusję o tym, czy w programie wygrywa taniec, czy popularność.
Iwona Pavlović o finale "TzG". Komu naprawdę kibicowała w ostatnim odcinku?
Czarna Mamba, jak nazywana jest Iwona Pavlović, na pytanie o to, co sądzi o wyniku, powiedziała, że choć ten średnio ją cieszy, to nie ma zamiaru podważać decyzji widzów:
To jest trudna rozmowa. Ja oceniam wynik pozytywnie i zawsze się z nim zgadzam, bo wynik jest wynikiem. Jest wypadkową ocen jury i osób, które oglądają ten program. Nigdy nie protestuję, nie denerwuję się, nie jestem zła.
Od razu jednak dodała, że miała swoich faworytów:
Natomiast jestem lekko zawiedziona, ponieważ wolałabym, żeby wygrała Wiktoria z Kamilem. Naprawdę tańczyli po mistrzowsku. To była para bezkonkurencyjna od początku, a jeszcze zrobiła postęp w trakcie, więc końcówka była mega.
Iwona Pavlović ostro o wyniku. Popularność pokonała czysty talent
Jurorka nie kryła, że jej zdaniem ostateczny rezultat nie był triumfem czystego tańca:
Właśnie nie, taniec nie wygrał. Gdyby to był taniec, to by wygrała Wiktoria albo Maurycy, który też – uważam – tańczył świetnie. Więc chyba wygrała jednak popularność.
Iwona Pavlović o przyszłości "TzG". Co naprawdę daje udział w programie?
Pavlović zastanawia się, w którą stronę pójdzie format i czy w przyszłości o zwycięstwie decydować będzie przede wszystkim popularność uczestników. Jednocześnie przypomniała, że Kryształowa Kula to nie jedyny wymiar wygranej:
Nie zawsze szczyt jest najważniejszy. Czasami droga do niego jest ważna. Bo to, co tutaj wszyscy przeżyli, co czują, jakie przyjaźnie się nawiązały, są naprawdę cenne.
CZYTAJ TAKŻE: Maurycy Popiel otworzył finał "Tańca z gwiazdami" kompletem punktów. Widzowie wzruszeni