Widzowie "The Voice of Poland" oburzeni. Dostało się jurorom. "Ogromny błąd"
Widzowie programu „The Voice of Poland” są zaskoczeni decyzją Tomsona i Barona. Fani uważają, że niewłaściwie wyeliminowali Karolinę Szkiłądź na rzecz Marcina Spennera, co wywołało falę komentarzy w sieci. Jurorom zarzuca się duży błąd i brak profesjonalnego podejścia.
Ostatni odcinek „The Voice of Poland” z 1 listopada przyniósł wydarzenia, które mocno podzieliły widzów. W trakcie etapu nokautów zapadła decyzja, która wzbudziła wiele kontrowersji wśród fanów show. Tomson i Baron zdecydowali się pozostawić Marcina Spennera, eliminując Karolinę Szkiłądź z dalszego udziału.
Kuba Badach o programie The Voice of Poland i artystach korzystających z playbacku.
Widzowie "The Voice of Poland" krytykują decyzję Tomsona i Barona
Wydawać by się mogło, że wybór drużyny jest logicznym krokiem, jednak wielu fanów nie ukrywa swojego rozczarowania. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele głosów krytyki pod adresem jurorów. Nie zabrakło zawiedzionych fanów, których zdaniem Tomson i Baron nie wspięli się na wyżyny profesjonalnej oceny talentu Karoliny.
Ogromny błąd. Dobrze, że jest jeszcze Ania, bo i ona była w szoku / Słaba decyzja chłopaków. Myślałam, że są profesjonalistami i dobrze wybiorą / Nie ma to jak odrzucić praktycznie najlepszy głos w drużynie Tomsona i Barona. Karolina zasługiwała na live jak nikt inny. Miała ogromny potencjał, żeby być w finale, a nawet wygrać 'The Voice of Poland - czytamy w komentarzach w mediach społecznościowych.
Zaskoczenie w "The Voice of Poland". Uczestnik nagle zrezygnował
Niespodziewanym momentem stała się decyzja Macieja Zielińskiego. Zawodnik, który powrócił do programu po latach, sam opuścił scenę, oddając swoje miejsce Karolinie.
Jestem w takim wieku, że wiem, co mam mniej więcej ze sobą zrobić i myślę, że sobie bez tego poradzę. Nie chcę wam tego utrudniać, chłopaki. (…) Myślę, że tak będzie łatwiej, panowie. Serio! Jestem tu, gdzie chciałem być, doszedłem do tego etapu, do które chciałem dojść. Potrzebowałem tego zastrzyku adrenaliny po latach. Wystarczy - stwierdził.