Widzowie TVP MIAŻDŻĄ nowe "PnŚ". Jedna zmiana szczególnie ich boli
Na jakiś czas z "Pytania na śniadanie" zniknął Tomasz Kammel. Jego zastępca im nie odpowiada. Gęsto komentują w sieci.
09.01.2024 09:04
"Pytanie na śniadanie" to już niemal kultowy program Telewizji Polskiej. TVP2 emituje go od września 2002 roku. Od sierpnia 2023 roku w studiu możem oglądać kilka par prezenterów. Są to: Małgorzata Tomaszewska i Aleksander Sikora, Anna Popek i Robert Rozmus, Małgorzata Opczowska i Robert Koszucki, Ida Nowakowska i Tomasz Wolny, Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski, Izabella Krzan i Tomasz Kammel.
Fani ostatniego z wymienionych dziennikarzy otrzymali twardy orzech do zgryzienia. 52-latek nieoczekiwanie zniknął z anteny. Jak zapewnia, nie jest to trwała zmiana. Już za jakiś czas ponownie zobaczymy go u boku Izabelli.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Pytanie na śniadanie": fani niezadowoleni ze zmian
Ostatnim raz Krzan poprowadziła program z Robertem Koszuckim, co nie spodobało się widzom. Wielu domaga się powrotu Kammela. To niektóre ich komentarze, jakie znaleźliśmy w mediach społecznościowych – na Facebooku i Instagramie:
Z Tomaszkiem lepiej pasują.
Czekamy na Pana Tomka Kammela.
Gdzie Tomek?
Niektóre osoby jeszcze dosadniej okazywały niezadowolenia, grożąc stacji albo spadkiem liczby widzów, albo osobistym bojkotem formatu.
A gdzie jest Tomasz i Małgorzata? Niech wracają. No już naprawdę wszystkich chcą zwolnić. Nikt już nie będzie oglądał TVP. Czy o to chodzi?
Tej nowej lewackiej TVP nie da się oglądać, ja już nie oglądam prawie niczego... TVN nigdy nie oglądałam.
Tak lubiłam Wasz program ale przez zwolnienia wspaniałych prezenterów już Was nie oglądam
Ja likwiduje telewizję, nie będę płacić za to dziadostwo, jakie teraz się wprowadziło do TVP – komentują.