Znowu narobią zamieszania przed kamerami. Harry i Meghan wracają z DWOMA nowymi programami
Harry i Meghan po raz kolejny spróbują swoich sił w świecie programów rozrywkowych. Małżeństwo ogłosiło, że szykuje aż dwa nowe formaty dla Netflixa. Poprzedni wywołał mnóstwo kontrowersji. Znowu będzie ostro?
11.04.2024 22:16
W 2022 w ofercie Netflixa pojawiła się produkcja, która z miejsca narobiła mnóstwo zamieszania w mediach. Autorski program księcia Harry'ego i Meghan Markle, "Harry i Meghan", nie spotkał się z najlepszym przyjęciem. Pod adresem pary kreowano zarzuty, jakoby miała przeinaczać fakty związane z życiem rodziny królewskiej. Oliwy do ognia dodała późniejsza premiera książki autorstwa brata Williama, "Ten drugi", która kontynuowała narrację.
ZOBACZ TEŻ: Meghan zrujnuje szanse na pojednanie Harry'ego i Williama? "Złamałaby serce księżnej Dianie"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Harry i Meghan wracają na Netflix
Okazuje się, że Harry i Meghan ani myślą o zakończeniu swojej przygody z popularną platformą streamingową. Jak podają zagraniczne media, szykują nie jeden, a dwa nowe programy, które trafią do netfliksowej oferty. Wszystko odbywa się w ramach umowy podpisanej przez Sussexów jeszcze w 2020.
Krążące plotki o tym, jakoby Netflix miał zrezygnować z dalszej współpracy z małżeństwem, są zatem nieprawdziwe. Chociaż oba formaty znajdują się jeszcze we wczesnych fazach produkcji, już teraz wiadomo, jakich tematów będą dotyczyć.
Tym razem spokojniej? O tym będą programy Harry'ego i Meghan
Producentem wykonawczym pierwszego z programów ma być sama Markle. Według wstępnego zarysu ma być on poświęcony "radościom gotowania, ogrodnictwa, rozrywki i przyjaźni". Choć niewiele z tego opisu wynika, można już teraz przyjąć, że całość będzie miała trochę spokojniejszy ton, niż "Harry i Meghan".
Druga z zapowiedzianych produkcji traktować będzie natomiast o grze w polo. Za jego pośrednictwem Sussexowie będą chcieli pokazać świat profesjonalnych rozgrywek w tej dziedzinie. Ciekawe, czy i tym razem uda im się w jakiś sposób sprowokować kontrowersje...