Zwyciężczyni "Hotel Paradise" ostro się tłumaczy. Internauci nie mają litości: "Pokazałaś prawdziwą twarz"

Agnieszka odpowiada na krytykę fanów
Agnieszka odpowiada na krytykę fanów
Źródło zdjęć: © Instagram

16.05.2024 18:29, aktual.: 16.05.2024 19:52

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Agnieszka i Jędrek wygrali najnowszą edycję programu "Hotel Paradise". Zdaniem internautów, całkowicie niezasłużenie. Mają pretensje do zwyciężczyni i zarzucają jej fałszywość. Zareagowała.

Ósma edycja "Hotelu Paradise" dobiegła końca. W środowy wieczór wyłoniono zwycięzców - Agnieszkę i Jędrka. Dziewczyna jednak zdecydowała się na rzucenie złotą kulą i tym samym zgarnęła 100 tysięcy złotych, zostawiając chłopaka bez grosza z wygranej. 

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Hotel Paradise": Widzowie bojkotują Agnieszkę

Po tym, jak Agnieszka rzuciła złotą kulą, widzowie zarządzili bojkotowanie jej kont w social mediach. Internauci nakręcali spiralę krytyki nakłaniając do zaprzestania obserwowania jej w sieci. Pod adresem dziewczyny padło wiele przykrych słów.

"Cały pobyt traktowała go jak trędowatego, jak wygrali odepchnęła go, gdy chciał ją przytulić i pobiegła do reszty, przytuliła go dopiero, jak miała swoje 100 tys.", "Proponuję unfollow dla tej pani, oszukiwała całą edycję! Nie nabijajcie jej kasy", "Koniec obserwacji dla Agnieszki, masowe usuwanie followów zmniejszy jej z pewnością możliwe ewentualne zarobki w przyszłości. Tak fałszywe osoby nie zasługują na przestrzeń w social mediach" - brzmiały komentarze.

Agnieszka reaguje na krytykę i ostro się tłumaczy

Na swoim Instagramie postanowiła wyjaśnić parę kwestii. Zamieściła obszerny wpis, a którym wytłumaczyła swój punkt widzenia.

Chciałam przede wszystkim podziękować najważniejszej osobie, bez której nie WYGRALIBYŚMY tego programu, a mianowicie - @jedrzej.hotelparadise8 ! Za cierpliwość, zaufanie, wyrozumiałość i determinację - zaczęła.

W dalszej części posta rozpisała się o tym, dlaczego jej relacja z Jędrkiem tak wyglądała w programie.

Początek naszej relacji był bezbarwny, nie byłam pewna mojego partnera, strasznie się od siebie różniliśmy. Wszystko robiliśmy odwrotnie. Ja jestem całkowitym przeciwieństwem ideału kobiety Jędrka, którą opisywał na wizytówce. [...] cały czas miałam to w głowie. [...] Do tego mało ćwiczę, nie jestem wysportowana, jestem blondynką, nie jestem spokojna, mam jeden tatuaż, pyskata, w dodatku "opętana" , a na dobitkę rzuciła kulą. Wy wiecie zawsze najlepiej.

Poruszyła też temat złotej kuli. Zdaniem internautów, pokazała tym samym brak szacunku dla Jędrka. Jak się wytłumaczyła?

[...] rzucenie kulą nie było niczym personalnym. Od początku oboje stwierdziliśmy, że tego nie zrobimy. Wiedzieliśmy, że cokolwiek się wydarzy zawsze się podzielimy wygraną. Gdzieś z tyłu głowy dobrze znaliśmy zasady programu i emocje jakie czasami nami rządzą w tej innej rzeczywistości. To było oczywiste. 

Dalej Agnieszka zapewniła, że rzucenie kulą miało jej "zapewnić show". To odpowiedź na zarzuty, jakie padały pod jej adresem.

Słysząc ciągle, że jestem zupą pomidorową, wszystkich lubię, dla wszystkich jestem miła, teksty, że nasza para była cały czas stabilna, kulturalna, szanująca się co było wyznacznikiem NUDYYY [...] stwierdziłam, że muszę zrobić show. i dam się ponieść emocjom. Wiedziałam, że rzuciłam się na pożarcie rekinom. Już wtedy przyjęłam to na klatę. 

Zwyciężczyni programu miała pewność, że Jędrek jej wybaczy ten ruch.

Zyskał jeszcze więcej w moich oczach po sytuacji na ścieżce i jest mi cholernie głupio, że nie potrafiłam mu zaufać od samego początku i źle odbierałam pewne zachowania Jędrka w moim kierunku. Rzut kulą to pikuś w porównaniu do braku wylewności z mojej strony… Poza tym uważałam na tamten moment, że jeśli miałoby coś między nami być SZCZEREGO po programie, rzut kulą tego nie zmieni. I CHYBA NIE ZMIENIŁ.

Hejtu na Agnieszkę ciąg dalszy. Internauci nie mają litości 

W komentarzach zawrzało. Co wytknęli jej followersi?

"To w końcu podzieliłaś wygraną na pół i dałaś Jędrkowi czy nie? Bo tak niezbyt wyraźnie napisałaś, niby tak sobie obiecaliście, a głośno nie mówisz, że oddałaś mu połowę wygranej...", "Nigdy przez wszystkie edycję nie byłam tak zniesmaczona postawa moralną jakiegoś uczestnika. Nie dość, że poniżałaś swoją parę przez cały program, to na koniec ośmieszyłaś go przed całym krajem", "Ty nie dałaś się ponieść emocjom, ty pokazałaś wreszcie swoją prawdziwa twarz", "Dziwię się Jędrkowi, że utrzymuje z tobą kontakt".
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także