Agnieszka Chylińska strofowała Julię Wieniawę w "Mam talent!". "Pamiętaj, że masz chłopaka"
02.03.2024 22:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pierwszy odcinek nowej serii "Mam talent!" zaskoczył nie tylko niezwykłymi występami na scenie. Za stołem odmienionego jury także wrzało. Julia Wieniawa dostała przypomnienie, że jej serce jest zajęte.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Mam talent!" w nowej odsłonie zadebiutował na antenie TVN. Pierwszy odcinek już za nami. Czego w nim nie było! Pokazy iluzjonistów, pierwszy złoty przycisk, wyczyny niemal kaskaderskie Marcina Prokopa. W pewnej chwili Agnieszka Chylińska musiała przywołać do porządku Julię Wieniawę. O co poszło?
Julia Wieniawa debiutuje w "Mam talent!"
To pierwszy odcinek z Julią w roli jurorki. Już pojawiły się oceny widzów, które internauci zamieszczali na profilu programu w mediach społecznościowych. Tam głosy zachwytu przeplatają się z tymi, które niekoniecznie wyrażają zachwyt.
- Dobra zmiana, jestem pozytywnie zaskoczona...
- Fantastyczna ta edycja, brawo.
- Jestem pozytywnie zaskoczona...
- Z tej strony pani nie znałam.
- Te jej teksty - nie mogę ich słuchać.
- Wieniawa za dużo gada i dopowiada... Tak Julia widzimy cię, wiemy, że tam jesteś za tym stołem...
Trzeba przyznać, że Julia Wieniawa bardzo stara się być zaangażowana w "Mam Talent!" i nie tylko ocenia jego uczestników, ale także oferuje wsparcie tym, którzy stresują się występem przed publicznością.
Agnieszka Chylińska przywołała Julię Wieniawę do porządku w "Mam talent!"
Wszystko miało miejsce po niezwykłym występie Teo Tomczuka. Zarówno Agnieszka Woźniak-Starak jak i Jan Pirowski mieli gęsią skórkę, słuchając głębokiego głosu nastolatka.
Julia Wieniawa wręcz stwierdziła, że się zakochała. Wtedy Agnieszka Chylińska wkroczyła do akcji.
Masz chłopaka, pamiętaj - stwierdziła.
Julia Wieniawa zakryła na chwilę twarz dłońmi
No i to właśnie teraz jest problem - jęknęła.
Marcin Prokop podchwycił temat.
Niech się dowie z telewizji! - rzucił z ironią.
Nie minęło pięć minut, a Julia Wieniawa wyznawała miłość kolejnemu uczestnikowi na scenie. Nie da się ukryć, że wokalistka i aktorka naprawdę angażuje się w swoją pracę.