Hit czy kit? Znamy oglądalność programu "Rolnik szuka żony" tuż przed finałem
"Rolnik szuka żony" zmierza ku finałowi. Znamy już oglądalność ostatniego odcinka, wyemitowanego w niedzielę, 23 listopada. Okazuje się, że był to wielki hit niedzielnej ramówki.
"Rolnik szuka żony" to murowany hit Telewizji Polskiej już od kilkunastu edycji. Obecna także cieszy się sporym zainteresowaniem widzów, mimo iż krytykują oni niektóre aspekty programu. Okazuje się, że im bliżej finałowego odcinka, tym więcej widzów zasiada przed telewizorami, by śledzić miłosne perypetie rolników.
Uczestnicy programu "Rolnik szuka żony"- Marta i Paweł o swoim związku, dzieciach i Marcie Manowskiej
"Rolnik szuka żony" miał ogromną widownię
Trzeba przyznać, że "Rolnik szuka żony" w ostatnią niedzielę, 23 listopada, cieszył się bardzo dobrym wynikiem, jeśli chodzi o oglądalność. To już ostatnie odcinki przed finałem, nic zatem dziwnego, że widzowie włączają TVP, by sprawdzić, jak rozwijają się związki, powstałe w programie.
Najliczniej oglądanym programem TVP w weekend było reality show Jedynki "Rolnik szuka żony". Odcinek wyemitowany w niedzielę, 23 listopada był liderem w paśmie i przyciągnął niemal 1,9 mln widzów przy udziale na poziomie 19,5%, wyraźnie przekraczając średnią programu wynoszącą 1,7 mln - można przeczytać w komunikacie dla prasy.
Z pewnością w budowaniu widowni pomógł też fakt, że w ostatnią niedzielę TVN nie wyemitował kolejnego odcinka "Tańca z gwiazdami". Zamiast tanecznego show widzowie mieli okazję oglądać tam nową wersję "Akademii Pana Kleksa".
Co się dzieje w miłosnym reality show?
W ostatnim odcinku programu "Rolnik szuka żony", uczestnicy show udali się do miejscowości, z których pochodzą wybrani przez nich kandydaci, by poznać ich rodziny, przyjaciół i zobaczyć, jak wygląda ich życie.
Rewizyty były pełne emocji. Pary utwierdziły się w przekonaniu, że warto rozwijać znajomości, które, być może przerodzą się w typowe związki i będą prowadzić do ślubu.