Joanna Mazur szczerze o życiu z niepełnosprawnością i depresją. "Nie jestem w pełni samodzielna"
Joanna Mazur, znana niewidoma lekkoatletka i zwyciężczyni "Tańca z gwiazdami", wykorzystuje swoją popularność, aby zwiększać świadomość na temat niepełnosprawności. W najnowszym wywiadzie opowiedziała o swoich codziennych wyzwaniach. - Nie jestem w pełni samodzielna - przyznała otwarcie.
Joanna Mazur to niewidoma lekkoatletka, która może poszczycić się wieloma sportowymi sukcesami. Jest multimedalistką paralekkoatletycznych Mistrzostw Świata i Europy oraz uczestniczką Letnich Igrzysk Paraolimpijskich. Popularność w mediach przyniosło jej zwycięstwo w 9. edycji "Tańca z gwiazdami". W najnowszym wywiadzie Joanna opowiedziała o codziennym życiu i trudnościach, z jakimi się boryka.
Jacek Jeschke o wiosennej edycji Tzg i zwycięstwie Mikołaja Bagińskiego.
Joanna Mazur o życiu z niepełnosprawnością
W rozmowie z Plejadą Joanna Mazur otwarcie opowiedziała o życiu z niepełnosprawnością. Sportsmenka urodziła się z dystrofią plamki żółtej, w wieku 13 lat całkowicie straciła wzrok. Przyznała, że w niektórych czynnościach życiowych potrzebuje pomocy.
Do takich spraw jak zakupy potrzebuję pomocy innych. Nie jestem w pełni samodzielna i to też jest OK, choć bardzo długo walczyłam ze sobą, by umieć to zaakceptować i uczyć się prosić o pomoc. To coś, czego się uczę każdego dnia, ale już nie czuję się wybrakowana - wyznała Mazur.
Joanna podkreśla jednak, że chętnie podejmuje nowe wyzwania i jest ciekawa życia. Zwyciężczyni "Tańca z gwiazdami" otwarcie opowiada także o depresji.
Joanna Mazur o depresji. Zdradziła, jak obecnie się czuje
Joanna Mazur w wywiadzie przyznała, że sport, ale także udział w "Tańcu z gwiazdami", pomogły jej w życiu i nauczyły cieszyć się sukcesami. Nadal jednak nie może mówić, że wyszła z depresji.
- Jestem wdzięczna tym, którzy pomogli mi w procesie leczenia — nie tylko leki i terapia, ale życzliwość i wsparcie były nieocenione. Jestem bardzo dumna z siebie, że w końcu miałam siłę, by postawić granicę, powiedzieć "dosyć" i zacząć dbać o siebie. Te zmiany przyniosły wiele dobrego w moim życiu, ale to jeszcze nie czas, by powiedzieć, że moja depresja minęła. Jestem na etapie zdrowienia, wróciła radość, szczery uśmiech - poinformowała.
Joanna Mazur podkreśla, że fakt, że jest niewidoma, nie jest jej ułomnością, ale po prostu cechą.
Moja niepełnosprawność nie definiuje mnie, nie sprawia, że jestem lepszym bądź złym człowiekiem. Albo co gorsza, tym o niższej wartości. O tym decydują zupełnie inne kwestie - podsumowała.
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, dzwoń pod bezpłatny numer 116 123 lub 22 484 88 01. Listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz też TUTAJ.