Kaczorowska i Rogacewicz odpadli z "TzG". Bursztynowicz chciała ich pocieszyć, ale ją zignorowali
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz pożegnali się z "Tańcem z Gwiazdami" w 7. odcinku jubileuszowej edycji – i był to jeden z najbardziej zaskakujących werdyktów sezonu. Po ogłoszeniu wyników para nie chciała nawiązywać kontaktu z innymi uczestnikami, zbywając ich gesty wsparcia, co wywołało falę komentarzy w sieci.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz byli jedną z najgorętszych par "Tańca z Gwiazdami". Choć za swój taniec współczesny w 7. odcinku zdobyli 33 punkty od jurorów, widzowie zadecydowali, że to właśnie oni powinni odpaść. Podczas pożegnania Kaczorowska wygłosiła na wizji emocjonalne przemówienie, pełne słów goryczy, jednak stroniła od interakcji z innymi uczestnikami.
Agnieszka Kaczorowska i Marcin Rogacewicz o namiętnym pocałunku na parkiecie.
Pożegnanie bez uścisków. Kaczorowska i Rogacewicz chłodni wobec innych zawodników
Tuż po ogłoszeniu werdyktu do pary podeszła Barbara Bursztynowicz – najstarsza uczestniczka edycji, która sama często mierzy się z niepochlebnymi opiniami widzów, którzy chcą, by odpadła. 71-letnia aktorka, chcąc dodać im otuchy, delikatnie objęła Kaczorowską i Rogacewicza, a zaraz potem podobny ruch wykonał jej partner i trener, Michał Kassin.
Gest wsparcia, choć ciepły, przeszedł niemal niezauważony – zakochani byli tak pochłonięci sobą, że nie zareagowali. Widok ten nie spodobał się internautom.
"Boże, tak, nawet na sekundę na nich nie spojrzeli", "Ale to było bezczelne, tym bardziej że Agnieszka i Basia znają się od lat z 'Klan'", "Totalny brak klasy", "Co za brak szacunku", "Jak para nastolatków w gimnazjum", "Powiało chłodem" – pisali.
Maurycy Popiel chciał pożegnać uczestników "TzG". Kaczorowska i Rogacewicz "zmyli się"
Podobna sytuacja wydarzyła się za kulisami. Gdy tylko zgasły kamery, zakochani zabrali prezenty z podłogi i od razu udali się do wyjścia. Maurycy Popiel, który podszedł do uczestników, kładąc rękę na plecach Rogacewicza, nie miał okazji powiedzieć zbyt wielu słów otuchy, gdyż ci zaczęli... uciekać. Niektórzy zwrócili uwagę, że przez to transmisja na żywo z nimi w roli głównej, która miała odbyć się zaraz po programie, musiała zostać odwołana.
"Trochę słabo, przecież uczestnicy nie są niczemu winni, Maurycy podszedł, a tu proszę", "Czyli to ucieczka ‘gwiazd’ była powodem odwołania live?", "Maurycy kulturalnie podszedł, chciał się pożegnać z nimi, a oni co?", "Ale tego chłopaka potraktowali", "Źle się zachowali", "Taniec się skończył, ale dobre maniery powinny zostać na parkiecie" – komentowali internauci.
CZYTAJ TAKŻE: Fani "Tańca z gwiazdami" ATAKUJĄ Agnieszkę Kaczorowską po jej kwiecistej przemowie. "Brak KLASY"